Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gangster "Lelek" zatrzymany we Wrocławiu. Pamiętasz krwawą wojnę z "Carringtonem"?

Paulina Gadomska
Andrzej Banas/ Polska Press
Legenda dolnośląskiego półświatka Jacek B. ps „Lelek” został zatrzymany przez CBŚP we Wrocławiu. Zaledwie trzy lata temu wyszedł z więzienia, gdzie odsiedział piętnastoletni wyrok za kierowanie zbroją grupą przestępcza. Przed laty głośno było w całej Polsce o gangu „Lelka” i jego krwawej wojnie z grupą „Caringtona”. Tym razem Jacek B. - dowiadujemy się nieoficjalnie – został zatrzymany w śledztwie dotyczącym oszustw podatkowych.

Według nieoficjalnych informacji, „Lelek” miałby być zatrzymany w śledztwie wrocławskiego wydziału Prokuratury Krajowej. W tej samej sprawie, w której w styczniu aresztowany został były wrocławski adwokat Krzysztof S. Dziś rano – oprócz „Lelka” - zatrzymany został również znany wrocławski gangster Tomasz D. Oficjalnie w biurze prasowym CBŚP usłyszeliśmy tylko, że policjanci "wykonują czynności" razem z prokuraturą. I dziś nic więcej się nie dowiemy.

Kilkanaście lat temu o „Lelku” pisały media z całej Polski. Wymieniany był w gronie liderów zorganizowanej przestępczości w Polsce. Głośno było przede wszystkim o jego wojnie z konkurencyjną grupą przestępczą ze Zgorzelca i okolic, kierowaną przez Zbigniewa M. „Caringtona”.

To była bardzo krwawa wojna. Toczyła się pod koniec lat 90. ubiegłego wieku. Najgłośniej było o niej w 1998 roku. Nie wszystkie zdarzenia z tamtych czasów zostały wyjaśnione. Nie wszystkie ofiary tej wojny zostały odnalezione. Do dziś krążą opowieści o zwłokach ofiar mafijnych porachunków, które odkopywano, żeby przewieźć i zakopać w inne miejsce, tak by policja ich nie znalazła.

Najgłośniejsze epizody gangsterskiej wojny z końca lat 90. to zbrodnia w Modrzewiach koło Wlenia. Zamordowano cztery osoby w tym Dariusza P. - przyjaciela i bliskiego współpracownika „Lelka”. Do dziś okoliczności tego morderstwa pozostają niewyjaśnione. We wrześniu 1998 w okolicy miejscowości Leśna rozstrzelano pięciu młodych mężczyzn. Do dziś wyrok za tę zbrodnię odsiaduje Rosjanin Walerian K.

Skazanie „Lelka” i rozbicie jego grupy było możliwe dzięki zeznaniom świadka koronnego Ireneusza G. Był to jeden z pierwszych na Dolnym Śląsku świadków koronnych. "W szczytowym okresie działalności" – zeznawał - grupa "Lelka" liczyła 200 osób. Miała swoich rezydentów w różnych miastach południowo - zachodniej i zachodniej Polski. Byli w Legnicy, Jeleniej Górze, Nowej Soli, Zgorzelcu, Lesznie, Zielonej Górze, nawet w Koszalinie oraz we Wrocławiu.

- Ale nie zbrojną. A tych innych rzeczy, które mi przypisali nie zrobiłem. Niech pan dokładnie przeczyta akta, to pan zobaczy, że to bzdury – mówił mi "Lelek" kilka lat temu podczas widzeniu we wrocławskim więzieniu przy ul. Kleczkowskiej.
Wrocławskie więzienie opuścił 20 października 2016 roku. Odsiedział prawie cały piętnastoletni wyrok. Szybko pojawiły się informacje, że mieszka we Wrocławiu i widywany jest w towarzystwie byłego adwokata Krzysztofem S.

Kilka lat temu – dodajmy - „Lelek” a także zatrzymany dziś mężczyzna Tomasz D. zostali oskarżeni o udział w handlu narkotykami na dużą skalę. Jednak sąd wydał wyrok uniewinniający uznając, że oskarżenie nie dostarczyło żadnych poważnych dowodów winy. Poza zeznaniami gangstera współpracującego z organami ścigania. Ale jego „rewelacje” sąd uznał za bardzo niewiarygodne.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zgorzelec.naszemiasto.pl Nasze Miasto