Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Firmy recyklingowe zacierają ręce

Tomasz Zawadzki
Przetargi dla firm usuwających odpady rozpoczną się w 2013 roku
Przetargi dla firm usuwających odpady rozpoczną się w 2013 roku Jarosław Jakubczak
Zmiana w przepisach o czystości i porządku w gminach stawia duże wyzwanie firmom gospodarującymi odpadami. W przyszłym roku większość z nich stanie do przetargów, które zadecydują o podpisaniu z nimi kontraktów.

- Śledzimy ustawy, uchwały i rozporządzenia. Monitorujemy też jak rozwija się system w poszczególnych gminach - mówi Aleksandra Brzoza, zastępca dyrektora ds. przetargów w WPO Alba. - Poszczególne samorządy wybierają przeróżne rozwiązania, od pełnej selektywnej zbiórki, aż po ograniczenie się jedynie do rozdzielania odpadów suchych od mokrych. Dlatego musimy mieć cały czas rękę na pulsie.

W grudniu 2007 roku została uruchomiona sortownia odpadów komunalnych, która pozwoli na odzysk surowców wtórnych od mieszkańców Wrocławia i całego województwa dolnośląskiego. Instalacja spełnia swoje zadanie, ale na pewno wymagane będą kolejne inwestycje. Według prognoz, w latach 2010-2015 WPO ALBA będzie odzyskiwać już 60 proc. papieru, 25 proc. tworzyw sztucznych i połowę odpadów organicznych.

- Nie wiemy, jak się przygotowywać i co należy kupować w tej chwili, a co może jeszcze poczekać - mówi Aleksandra Brzoza. - Firmy zbierające odpady są w trudnej sytuacji. Przetargi przewiduje się na początku 2013 roku. W związku z tym będzie bardzo mało czasu na przygotowanie się w razie wygranej lub ewentualne zejście z kontraktu w przypadku niepowodzenia. Przecież to są nawet setki pojemników, które należało będzie usunąć.

Poza tym, że zostało niewiele czasu, podkreśla się niedostateczne informacje na temat rozporządzeń i uchwał.
- Ustawa daje możliwości różnej interpretacji. Musimy powoływać się na własnych ekspertów, gdyż brakuje autorytatywnego głosu w tej sprawie - mówi Aleksandra Brzoza. - Pojawiają się problemy natury prawnej. Trudno określić, co oznacza dany przepis.

Dla wielu firm przyszłoroczne przetargi mogą oznaczać być albo nie być.

- Nasza firma, mimo sześćdziesięciu lat doświadczenia, musi stanąć do przetargu, który może zadecydować o przyszłości - mówi Aleksandra Brzoza. - Każdy może zdobyć kontrakt. To ryzyko, ale i ogromna szansa na rozwój.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto