Emeryci walczą

WROCŁAW/ DOLNY ŚLĄSK

Po ukazaniu się orzeczenia Sądu Najwyższego w sprawie zawieszania emerytur byłym żołnierzom wojskowym, ruszyła lawina odraczanych dotąd spraw dolnośląskich emerytów. Wreszcie zapadają wyroki. Dziś kolejne sprawy byłych żołnierzy.

Sąd Najwyższy wydał już uzasadnienie wyroku w sprawie Marka K., byłego żołnierza zawodowego, któremu, podobnie jak wielu innym, Wojskowe Biuro Emerytalne zawiesiło emeryturę na okres, za który wziął odszkodowanie z tytułu zwolnienia z zawodowej służby wojskowej (w ramach restrukturyzacji w wojsku). Teraz, kiedy znane są motywy decyzji SN, w Sądzie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Okręgowego we Wrocławiu lawinowo ruszyły sprawy dolnośląskich emerytów wojskowych.
Po naszych publikacjach dotyczących sprawy otrzymaliśmy od państwa telefony. Byli żołnierze dzwonili, nie kryjąc oburzenia: SN orzekł na korzyść skarżącego decyzję WBE o wstrzymaniu emerytury wojskowego, zaś Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wydał dwa negatywne wyroki przed znaną decyzją SN i dwa również negatywne wyroki już po orzeczeniu SN.

- Nie poddamy się. Na pewno będziemy walczyć dalej - zapowiedzieli nasi rozmówcy.

W czwartek w ubiegłym tygodniu w sądzie okręgowym zapadło zaś 7 wyroków w tej sprawie: 6 na korzyść emerytów i 1 na korzyść WBE.

- Sędzia stwierdziła, że nic jej nie obchodzi decyzja SN - zrelacjonował nam sprawę Zbigniew O. z Oleśnicy, który wczoraj przegrał sprawę. - Jestem zdziwiony, że jednego dnia w tej samej sprawie zapadły tak różne wyroki. W sali obok sąd przyznał rację kolegom z tej samej co moja jednostki wojskowej.

Pozbawienie emerytury żołnierzy oznacza tyle, że nie tylko nie dostają oni pieniędzy przez okres skrócenia wypowiedzenia (czyli maksymalnie przez 8 miesięcy), ale również nie mogą korzystać z opieki medycznej (biuro emerytalne nie odprowadza składek ubezpieczeniowych) czy ubiegać się o kredyt bankowy.

Dziś w sądzie okręgowym kolejne sprawy byłych żołnierzy.