MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dziś Janas odkryje karty

Ireneusz Maciaś
– Po meczu z Wyspami Owczymi zamykamy się w pokoju z moimi współpracownikami i nie wyjdziemy, dopóki nie ustalimy nazwisk 23 graczy, których zabierzemy na mundial – mówił wczoraj trener kadry Paweł ...

– Po meczu z Wyspami Owczymi zamykamy się w pokoju z moimi współpracownikami i nie wyjdziemy, dopóki nie ustalimy nazwisk 23 graczy, których zabierzemy na mundial – mówił wczoraj trener
kadry Paweł Janas

Wybrańców poznamy dzisiaj, ale dopiero o godz. 20. Specjalną transmisję z ogłoszenia kadry zaplanowała telewizja Polsat. Selekcjoner nie ukrywa, że będą niespodzianki.

Pechowy Frankowski
Dla kilku piłkarzy konfrontacja z Wyspami Owczymi miała być ostatnią szansą na wywalczenie przepustek do Niemiec. A dla Tomasza Frankowskiego idealną okazją do przypomnienia sobie, jak się strzela bramki. Niestety, napastnik angielskiego Wolverhampton na boisku przebywał tylko 24 minuty. Musiał je opuścić z powodu kontuzji nogi. Mimo to Franek jest raczej pewny wyjazdu do Niemiec. Podobnie jak nieobecni we Wronkach Maciej Żurawski i Euzebiusz Smolarek.
Z pozostałych napastników z najlepszej strony pokazał się Grzegorz Rasiak, zdobywca dwóch bramek. Wygląda na to, że wygrał rywalizację z Łukaszem Sosinem. Podobnie jak Marek Saganowski.
– Mecz nie był porywający, nie jestem zadowolony z gry. Ale cieszę się z wysokiego zwycięstwa. Ważne, że wygraliśmy. Kto pojedzie na mundial? W poniedziałek ogłosimy skład reprezentacji. Na pewno z dobrej strony pokazał się Grzesiek Rasiak – wyjaśniał Janas.

Nadzieje Kuszczaka
W pierwszej połowie pomiędzy słupkami polskiej bramki pojawił się wychowanek Śląska Wrocław, a obecnie bramkarz West Bromwich Albion Tomasz Kuszczak. I trzeba przyznać, że pokazał się z bardzo dobrej strony. W 38 min obronił strzał głową Hansa Pauliego Samuelsena.
Nasz selekcjoner będzie miał zatem spory problem. Wojciech Kowalewski, główny rywal wrocławianina, zbiera wprawdzie pochlebne noty w Spartaku, ale Kuszczak przez cały sezon także był wyróżniającą się postacią West Browmich Albion. A liga angielska stoi jednak na wyższym poziomie niż rosyjska.

As w talii
Cztery lata temu Jerzy Engel zaskoczył wszystkich w ostatniej chwili. Zamiast Tomasza Iwana powołał pochodzącego z Niemczy Pawła Sibika. Janas także zapowiada niespodzianki.
– Mam już swoje kandydatury, ale wysłucham każdego z moich współpracowników. To musi być wybór dobry, ale świadomy i poparty aktualną formą każdego z piłkarzy. Wiem jednak, że jak każdy wybór wywoła on komentarze. Jedni już są niezadowoleni, inni dopiero będą – dodawał Janas.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto