Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziki, łosie, sarny - dzikie zwierzęta spacerują po Bydgoszczy. Jak reagować?

Jarosław Więcławski
Jarosław Więcławski
Na bydgoskich osiedlach można spotkać przeróżne zwierzęta.
Na bydgoskich osiedlach można spotkać przeróżne zwierzęta. Monika Faleńczyk
Łosie, dziki, sarny czy lisy – zwierzęta, które możemy spotkać podczas spaceru w lesie, coraz częściej składają rewizytę na bydgoskich osiedlach. Jak powinno reagować się w takiej sytuacji?

Od ponad dwóch miesięcy chodzą pod blokami 2 dorosłe dziki i 9 małych. Mam dzieci niepełnosprawne, mieszka tu dużo starszych ludzi. Niewyobrażalne jest, co byłoby, gdyby się na nas rzuciły, tym bardziej, że są warchlaki. Kiedyś miały legowisko w lesie, teraz zrobiły sobie między starymi blokami i nowymi – alarmuje nas pani Żaneta, mieszkanka Czyżkówka.

W 2021 roku dyspozytorzy BCZK otrzymali 375 zgłoszeń dotyczących dzików, 64 o lisach i 143 o jeleniach, sarnach i łosiach w Bydgoszczy. W przypadku większości zwierząt statystyki co roku są podobne. Wyraźnie widać jednak wzrost telefonów dotyczących dzików – problem dotyczy głównie Osowej Góry i Czyżkówka.

Parę lat temu była możliwość odławiania dzików. Stawialiśmy odłownie i wywoziliśmy je do Ośrodka Hodowli Zwierzyny w Dretyniu – wyjaśnia Mieczysław Wojtaś, kierownik referatu Planowania Cywilnego Wydziału Zarządzania Kryzysowego w UMB. W latach 2014-2016 trafiło tam ponad 100 dzików.

Sytuacja zmieniła się wraz z nadejściem afrykańskiego pomoru świń. W obawie przed rozprzestrzenieniem choroby minister środowiska zakazał przewożenia ich w inne miejsca. Obecnie jedyną metoda rozwiązania problemu jest odstrzał. WZK w Bydgoszczy działa w porozumienie z Polskim Związkiem Łowieckim, który wysyła pod wytypowane adresy doświadczonych myśliwych.

Interwencja nie zawsze kończy się strzałem, bo to mogłoby narazić mieszkańców osiedla na większe niebezpieczeństwo. W porozumieniu z innymi służbami wyłapywane są także inne zwierzęta, które można przewozić, jak lisy, sarny czy jelenie.

W 2020 roku w Bydgoszczy odstrzelono 47 dzików, więcej niż przez trzy wcześniejsze lata. W poprzednim roku znacznie wzrosła liczba zgłoszeń z terenu Osowej Góry, gdzie najczęściej musieli interweniować myśliwi. Wzrost przypadków widać też w statystykach Straży Miejskiej. W 2016 roku wpłynęło do niej 399 zgłoszeń o dzikich zwierzętach, a w 2021 r. – 655. Strażnicy miejscy nie zajmują się ich wyłapywaniem, ale przekierowują telefony do BCZK.

– Nie dokarmiajmy dzikich zwierząt. One są przyzwyczajone do tego, że same znajdują sobie pożywienie. Jeśli trzeba je dokarmiać, to od tego są leśnicy – apeluje Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Bydgoszczy.

Nie powinno się też do nich podchodzić czy próbować samemu łapać. Kierownik referatu w WZK dodatkowo prosi, aby śmieci wystawiać rano, a nie wieczorem. – Dziki przewracają śmietniki – chodzą tam jak do stołówki – mówi Mieczysław Wojtaś.

Choć na Osowej Górze prowadzono akcję informacyjną i proszono mieszkańców, aby nie dokarmiać dzików, nie wszyscy się dostosowali, bo zdania na temat obecności dzikich zwierząt w mieście są podzielone. – Połowa mieszkańców chce, żeby zrobić porządek i odstrzelać dziki, druga połowa dokarmia je i ich żałuje – stwierdza kierownik.

W ostatnim czasie mieszkańcy Glinek, Kapuścisk i Wyżyn wrzucali zdjęcia i filmy z wizyty na ich osiedlach łosi. Wielu z nich mogło trafić na osobnika, o którym wie także WZK. Niedawno służby podjęły interwencję w tej sprawie przy ul. Toruńskiej. – Wysłaliśmy tam myśliwych, aby go ewentualnie uśpić i przewieźć. To skomplikowana sprawa, bo łosie ważą po kilkaset kilogramów – wyjaśnia przedstawiciel Wydziału.

Zwierzę odnaleziono w okolicach bagna przy Brdzie i aby nie narażać go na niebezpieczeństwo utopienia, nie zdecydowano się na podanie zastrzyku usypiającego. Choć łoś oddalił się do lasu, być może niedługo znów zawita do miasta. Z relacji osób, które go spotkały, wynika, że zwierzę nie boi się kontaktu z ludźmi.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na bydgoszcz.naszemiasto.pl Nasze Miasto