"Dzień Otwarty tylko dla Dziewczyn" na wrocławskiej uczelni (22kwietnia) odbywał się w ramach akcji "Dziewczyny na Politechniki". Obalano na nim mit, ze inżynier to wyłącznie silny mężczyzna.
- Dziewczyny naprawdę mają predyspozycje do bycia inżynierem. Są bardzo dobrze zorganizowane, zmotywowane i potrafią zarządzać grupą, co w pracy jest bardzo przydatne. Poza tym my tak łatwo nie odpuszczamy i nie rezygnujemy, jak się czegoś podejmujemy - mówi Hania Błasek z biura Promocji Politechniki Wrocławskiej. - Nie mogę powiedzieć jaka, ale jedna z dużych firm pytała się nas, ile mamy dziewczyn na uczelni, bo właśnie je chce zatrudnić. Więc naprawdę kobiety-inżynier mają szansę na dobrą pracę - dodaje.
Dzisiaj do studiowania na technicznej uczelni zachęcały między innymi dziewczyny z koła naukowego Biotop. W trakcie specjalnego pokazu wyjaśniały między innymi, jak samodzielnie zrobić krem.
- Politechnika to nie tylko nauka budowania mostów. Tutaj można się także nauczyć wielu rzeczy przydatnych w życiu codziennym, np. z czego składa się krem, na jakie składniki zwracać szczególną uwagę kupując kosmetyki - wyjaśnia Anna Hojko. - Tego wszystkiego uczymy się na zajęciach na biotechnologii.
Najwięcej dziewczyn studiuje na wydziałach: chemicznym, architektury,
informatyki i zarządzania oraz inżynierii środowiska.
- Zastanawiam się nad studiowaniem na Politechnice Wrocławskiej. Interesują mnie techniczne przedmioty. Chciałabym móc robić w przyszłości rzeczy, które będą przydatne innym. Po prostu chciałabym tworzyć coś pożytecznego - wyjaśnia Ola Pisarek, wrocławska licealistka. - I to, że na uczelni jest więcej mężczyzn, wcale mi nie przeszkadza.
Uczennice, które przyszły na Drzwi Otwarte, negowały dość powszechne twierdzenie, że dziewczyny zaczynają studia na politechnice, by znaleźć sobie męża.
- Tak na pewno żadna z nas nie myśli. Politechnikę wybieramy dlatego, bo cieszy się ona dobrą opinią i wysokim poziomem nauczania - podkreśla Patrycja Pokrzywa, uczennica II klasy liceum.
Dużym zainteresowaniem podczas tej akcji cieszyły się pokazy robotów zrobionych przez samych studentów. Panie chętnie zagadywały starszych kolegów i dopytywały o szczegóły dotyczące różnych urządzeń.
- Przyznam, że z roku na rok dziewczyn na politechnice jest coraz więcej. I dobrze. One podnoszą poziom, są bardziej ambitne, a my faceci chcąc im zaimponować staramy się lepiej uczyć - przyznaje Arkadiusz Śpiewak, student IV roku elektroniki.
Politechnika Wrocławska kształci obecnie ponad 32 000 studentów, z czego 27% to
kobiety.
Czytaj też:
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?