Działalność Centrum Reanimacji Kultury pod znakiem zapytania?

Na stronie wrocławskiego Centrum Reanimacji Kultury pojawił się apel pt. „CRK WOBEC GROŹBY EKSMISJI”.

„Przez pierwszą dekadę naszej aktywności własnymi siłami utrzymywaliśmy płynność finansową CRK. W maju 2012 roku rozpoczął się narzucony przez miasto remont użytkowanych przez nas budynków. Zgodnie z zapewnieniami miał trwać 9 miesięcy, jednak nie zakończył się do dziś i trudno jest obecnie przewidzieć termin jego zakończenia. Podczas realizacji związanych z nim prac, mimo licznych spotkań i konsultacji z nami, nie uwzględniono naszych potrzeb w zakresie prowadzenia bieżącej działalności. (…) wykonywany na zlecenie miasta remont zajmowanej przez nas infrastruktury znacznie podniósł koszty jej użytkowania. Zaliczkowe (zamiast comiesięcznego) naliczanie należności za centralne ogrzewanie, brak rozliczenia opłat za wodę (gdzie sprawa nie znajduje finału od 10 lat) to kwestie, które wpędzają nas obecnie w spiralę zadłużenia” - tłumaczą przedstawiciele Centrum Reanimacji Kultury. Cały apel można przeczytać tutaj.

- Centrum zwróciło się już do nas z prośbą o odstąpienie od rozwiązania umowy, bo takie kroki początkowo podjęliśmy. Dzisiaj dotarło do nas potwierdzenie uregulowania wszystkich zaległości, więc wniosek prawdopodobnie zostanie rozpatrzony pozytywnie - mówi Urszula Hamkało z Zarządu Zasobów Komunalnych.

Na ostateczną decyzję trzeba będzie jednak poczekać - ustawowo urzędnicy mają na rozpatrzenie wniosku miesiąc.

Zobacz również: Raport NIK o Stadionie Wrocław: sporo nieprawidłowości, wielomilionowe straty