Dyrektor trenerem

Jerzy Szafraniec poprowadzi wicemistrzów Polski

Kilka tygodni trwało wyłanianie nowego trenera szczypiornistów Zagłębia Lubin. Kandydaci byli utrzymywani w ścisłej tajemnicy, ale mało kto mógł się spodziewać, że schedę po Zenonie Łakomym przejmie Jerzy Szafraniec f, dotychczasowy dyrektor klubu w Zagłębiu. Jest doświadczonym trenerem, który prowadził ten zespół w latach 90-tych, ale ta decyzja była mimo to zaskoczeniem.
– Będę łączył obie funkcje. Pomysł bym objął rolę trenera zrodził się kilkanaście dni temu, także dlatego, że trudno było znaleźć po sezonie właściwego kandydata. Nie ukrywam, że chcę kontynuować koncepcję realizowaną w naszym klubie już od kilku lat, czyli nadal będziemy wprowadzać młodych zawodników do składu – powiedział Jerzy Szafraniec.
Zagłębie to jedyny w ekstraklasie klub, z którego nie odchodzi żaden zawodnik. Na razie pozyskało trzech młodych graczy z niższych lig: Pawła Piętaka (KS Bochnia), Łukasza Czerwińskiego (Bel-Pol Świdnica), Adama Babicza (MTS Chrzanów). Będą następni. Klub prowadzi też negocjacje z Piotrem Obrusiewiczem, reprezentacyjnym prawoskrzydłowym, który występował w Miedzi Legnica.
We wrocławskim Konsalnecie Śląsku kluczowe decyzje w kwestii składu na następny sezon zapadną do wtorku. Podstawowi gracze mają do tego terminu zadeklarować, czy pozostaną w drużynie.
– Na spotkaniu zawodnicy interesowali się głównie tym, kto jeszcze będzie grał we wrocławskiej siódemce. To przecież będzie decydować o tym, o co drużyna będzie mogła grać w przyszłym sezonie. Liczmy, że nie będzie już ubytków w składzie – powiedział Dariusz Kacperczyk, członek zarządu sekcji. Nowy prezes Andrzej Kłos na spotkaniu z zawodnikami nie ukrywał jednak, że niewykluczone, iż wrocławianie w następnym sezonie nie będą w stanie walczyć o medal. Przypomnijmy, że z zespołu odeszli czterej podstawowi piłkarze: Krzysztof Górniak, Krzysztof Lijewski, Tomasz Rosiński i Michał Salami.