MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dwie ekipy pod lupą

Grzegorz Żurawiński
- Zakończyliśmy wszystkie sprawy dotyczące KGHM - powiedział wczoraj legnicki prokurator okręgowy Edward Zalewski.
  FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
- Zakończyliśmy wszystkie sprawy dotyczące KGHM - powiedział wczoraj legnicki prokurator okręgowy Edward Zalewski. FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
LEGNICA 58 milionów złotych wydał KGHM w latach 1995-2001 na darowizny. Podejrzenie rozrzutności i działania na szkodę firmy nie znalazło jednak potwierdzenia. Legnicka prokuratura umorzyła prowadzone śledztwo.

LEGNICA

58 milionów złotych wydał KGHM w latach 1995-2001 na darowizny. Podejrzenie rozrzutności i działania na szkodę firmy nie znalazło jednak potwierdzenia. Legnicka prokuratura umorzyła prowadzone śledztwo.

Doniesienie o podejrzeniu przestępstwa dotyczyło działań dwóch ekip kierujących Polską Miedzią: lewicowego zarządu Stanisława Siewierskiego (1995-1999) oraz prawicowej ekipy Mariana Krzemińskiego (1999-2001).

Wielomiesięczne śledztwo prokuratury, którego zasadniczy wątek finansowy związany był z darowiznami na cele kultu religijnego (zwłaszcza remonty zabytkowych kościołów) nie dostarczyło dowodów, by złamano prawo.

- Spółka miała i ma prawo przeznaczać określone kwoty na darowizny. Zadaniem prokuratury nie była analiza, kim byli obdarowani, ale wyjaśnienie czy darowizny nie były działaniem na jej szkodę. Zwłaszcza w okresach, gdy KGHM był w trudnej sytuacji finansowej - wyjaśnił prokurator okręgowy w Legnicy Edward Zalewski.

Śledztwo dowiodło, że darowizny nie miały znaczenia dla kondycji firmy. To pochodna przepisów podatkowych. Firma mogła bowiem albo podarować określone kwoty, albo oddać je fiskusowi. Dla jej wyniku finansowego nie miało to znaczenia.

Prokuratura umorzyła także inne (wydzielone) wątki śledztwa związane z podejrzeniem niegospodarności. W tym przypadku chodziło jednak wyłącznie o działalność zarządu KGHM z lat 1999-2001, opisaną w rządowym “Raporcie otwarcia”, dotyczącą kosztów doradztwa i audytu (8,5 mln zł) oraz umów na promocję i reklamę (26 mln zł).

Są jednak procesy i wyrok

Po raz pierwszy od kilku lat żadna z krajowych prokuratur nie prowadzi już śledztw przeciwko członkom zarządów Polskiej Miedzi. Nie oznacza to jednak, że niegospodarności i rozrzutności nie było. Przeciwnie. Świadczą o tym trzy akty oskarżenia w sądach i jeden prawomocny wyrok skazujący (“Bornitgate”). Po umorzeniu afery kongijskiej wszystkie sądowe procesy dotyczyć będą jednak byłego prezesa KGHM Mariana Krzemińskiego, wiceprezesa Marka Sypka, bądź obu panów razem.

od 7 lat
Wideo

Prezydent Andrzej Duda zwołał Radę Bezpieczeństwa Narodowego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto