MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dumna z ojca - XXV rocznica zbrodni lubińskiej

Agata Grzelińska
– Jestem dumna, że mój ojciec nie bał się walczyć z komuną – mówi Ewa Mazurkiewicz, córka opozycjonisty Jana Pazdura.  FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
– Jestem dumna, że mój ojciec nie bał się walczyć z komuną – mówi Ewa Mazurkiewicz, córka opozycjonisty Jana Pazdura. FOT. PIOTR KRZYŻANOWSKI
W 1982 roku byli małymi dziećmi. Dziś w pełni rozumieją, ile wszyscy zawdzięczamy ich rodzicom Ewa Mazurkiewicz miała 10 lat, gdy jej tato, Jan Pazdur, działał w solidarnościowym podziemiu.

W 1982 roku byli małymi dziećmi. Dziś w pełni rozumieją, ile wszyscy zawdzięczamy ich rodzicom
Ewa Mazurkiewicz miała 10 lat, gdy jej tato, Jan Pazdur, działał w solidarnościowym podziemiu. Wtedy
nie zdawała sobie sprawy, jak ważne było to, co robił. Dziś jej syn, 10-letni Marcin, z podziwem ogląda zdjęcia dziadka w Encyklopedii Solidarności

Spotykamy się przy pomniku Pamięci Ofiar Lubina’ 82. Na murze wiszą zdjęcia manifestującego tłumu. Na jednym z nich widać ojca pani Ewy. Nieco dalej na bloku widać billboard ze zdjęciem zomowców z tarczami i pałami.
– Gdyby któryś z nich był moim ojcem, na pewno nie byłabym z niego dumna – mówi Ewa Mazurkiewicz. – Gdy tato trafił do więzienia, nie chciałam się tym chwalić. Nie mówiło się głośno o rozróżnieniu na więźniów politycznych i zwykłych przestępców. Teraz jestem bardzo dumna z ojca. Szczycę się, że walczył o wolność – dodaje. Gdy wybuchł stan wojenny i później, kiedy 31 sierpnia 1982 r. w czasie manifestacji w Lubinie z rąk zomowców zginęły trzy osoby, Ewa była małą dziewczynką. Pamięta niewiele. Wiedziała, czym się zajmował jej tato. Jan Pazdur – wtedy przewodniczący komisji wydziałowej NSZZ Solidarność w kopalni
Polkowice – czasem angażował córkę do pomocy w konspiracji.
– Tato mnie wysyłał do kolegów z jakimiś papierami – wspomina lubinianka. – Traktowałam to jak zabawę, ale wiedziałam, że nikomu nie wolno nic mówić.
Z papierami po cebulę
W pamięć 10-letniej dziewczynki wrył się bardzo mocno obraz rewizji w domu.
– Nie wiem, ile ich było. Zapamiętałam tę, po której zabrali tatę na trzy miesiące – opowiada kobieta. – Milicjanci zabrali nam pieniądze, które rodzice składali na samochód, bo stwierdzili, że to związkowe fundusze. Te pieniądze znaleźli w książce, w „Zemście” Fredry. Związkowe – parę groszy – leżały na lodówce.
W tym czasie w domu Pazdurów znajdowały się schowane w menażce papiery, które nie powinny wpaść w ręce ówczesnej władzy. Niepostrzeżenie mogła je wynieść tylko mała Ewa.
– To chyba były jakieś adresy innych ludzi z Solidarności – zastanawia się córka opozycjonisty. – Mama wykorzystała moment, gdy nie widzieli i wsadziła mi te papiery do majtek. Dała mi pieniądze i kazała iść do warzywniaka po cebulę. Powiedziała: „Nie wracaj, dopóki stąd nie wyjdą”. Zamiast do sklepu poszłam na półpiętro wyżej i tam czekałam, aż pójdą. Widziałam, jak wyprowadzili tatę.

Bardzo długa broda
Pani Wiesława Pazdur została z dwójką dzieci, bez środków do życia i z sercem pełnym niepokoju o męża. Wrócił po trzech miesiącach. Mała Ewa szła wtedy z mamą ulicą. Świeciło słońce. Zobaczyła tatę, zarośniętego, z długimi paznokciami.
– Zawsze miał brodę, ale wtedy wydawała mi się ogromna – Ewa Mazurkiewicz przywołuje wspomnienia sprzed lat. – Wieczorem przyszli do nas goście. Cały czas siedziałam na kolanach taty, bo bardzo się za nim stęskniłam.
To były trudne czasy. Jan Pazdur przyznaje, że bał się o rodzinę.
– Ale starałem się nie myśleć o tym cały czas, bo nic bym nie mógł zrobić – mówi.
Pani Ewa podkreśla, że jest dumna nie tylko z taty, ale z obojga rodziców.
– Mama też była bardzo dzielna, nieraz widziałam, jak jej ciężko, ale się nie załamywała – mówi córka Wiesławy Pazdur. – Opozycjoniści byli odważni, ale często ich żony jeszcze bardziej. •

Program obchodów XXV rocznicy zbrodni lubińskiej

Do Lubina przyjadą gwiazdy polskiej sceny, z Muńkiem Staszczykiem, Grabażem i Lechem Janerką na czele. Na deser – sir. Bob Geldof, irlandzki rockmen, słynący z troski o najbiedniejszych tego świata. Wstęp na wszystkie imprezy bezpłatny

GŁÓWNE UROCZYSTOŚCI
t piątek 31 sierpnia
11.00 – msza św. w kościele pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego w intencji zabitych i rannych
31 sierpnia 1982 roku w Lubinie
12.30 – przemarsz uczestników uroczystości ulicami miasta pod pomnik Pamięci Ofiar Lubina’ 82
13.00 – przemówienie prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego i wręczenie odznaczeń, apel poległych, składanie wieńców i kwiatów

FESTIWAL
Muzyka z Oblężonego Miasta
* Piątek 31 sierpnia, koncert „To popołudnie, ten wieczór” (błonia)
20.00 – „Świecie nasz” (piosenki Marka Grechuty w wykonaniu zespołu Anawa i aktorów scen wrocławskich)
22.00 – „Kaczmarski” (premiera projektu Strachy na Lachy i Krzysztofa „Grabaża” Grabowskiego)
24:00 – Dżem
* Sobota 1 września, koncert „Wehikuł czasu” (lotnisko)
15.00 – Proletaryat
16.00 – Made in Poland
17.00 – Bank
18.00 – Izrael
19.00 – Brak
20.00 – Budka Suflera
21.30 – TSA
23.00 – T. Love
 0.30 – Krzak
* Niedziela 2 września, koncert „Do wolności” (lotnisko)
15.00 – NRM (Białoruś)
16.15 – The Plastic People of Univers (Czechy)
17.30 – The Ukrainians (UK)
19.00 – Misty in Roots (UK)
20.30 – Projekt „Zakazane Piosenki” (16 utworów z lat 1980 – 1988 wykonają m.in. Muniek Staszczyk, Renata Przemyk, Gutek, Spięty, Tomek Kłaptocz, Tomasz Budzyński i Krzysztof „Grabaż” Grabowski)
22.00 – Bob Geldof
23.30 – Lech Janerka

WYSTAWY
* „Ofiary stanu wojennego w Polsce” – ul. Niepodległości w Lubinie (do 14 września)
* „Solidarność Walcząca – XXV lat” – okolice Centrum Kultury Muza (do 14 września)
* „Zbrodnia lubińska 1982” – okolice pomnika Pamięci Ofiar Lubina (do 14 września)
* Fotografie Krzysztofa Raczkowiaka – Galeria Zamkowa w Lubinie (do 16 września)
PROJEKCJE FILMOWE
* „Historia zbrodnią pisana” i Polskie Kroniki Filmowe poświęcone stanowi wojennemu – 1, 2 września, godz. 11.00, 12.00 (sala kameralna CK Muza w Lubinie).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto