WROCŁAW - To był straszny widok, kiedy zaczęły padać pierwsze drzewa - mówi Danuta Łotocka, mieszkająca przy ul. Wyszyńskiego. Wycinka jest związana z przebudową fragmentu tej ulicy. Drzewa już zrąbano, ale nie wiadomo, kiedy ruszy dalszy etap prac.
Nie wszystkim mieszkańcom ul. Wyszyńskiego przypadło do gustu wycinanie drzew. - Teraz nic już nie będzie nas chroniło przed hałasem i ruchem samochodowym - mówi Danuta Łotocka.
Na razie wycięto drzewa przy skrzyżowaniu ul. Wyszyńskiego i Szczytnickiej. Ale to najprawdopodobniej nie koniec. Planowana jest dalsza modernizacja jezdni.
- Na razie zostanie poszerzony ciąg od mostu Pokoju do ul. Wyszyńskiego - mówi Krzysztof Kiniorski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg i Komunikacji we Wrocławiu. - Poszerzony zostanie cały układ, a torowisko, będące do tej pory po lewej stronie, znajdzie się w środku. Planujemy także budowę ścieżki rowerowej i chodników.
Na kolejnym odcinku przeszkodą są dwie kamienice. Ale i one zostaną wyburzone. Sęk w tym, że nie wiadomo kiedy.
- Nie rozumiemy, dlaczego już teraz wycięto drzewa, skoro dalsza część prac jest rozłożona na wiele lat - zastanawiają się mieszkańcy.
- To normalne, że modernizacja jest rozłożona na etapy - wyjaśnia Kiniorski. - A jeżeli chodzi o drzewa - wycinka nie sprawia nam żadnej przyjemności, ale to cena postępu cywilizacyjnego. Natężenie ruchu samochodowego sprawia, że takie działania są konieczne.
Rzecznik ZDiK-u przyznaje jednak, że nie wie, kiedy ruszy dalsza praca. Wiadomo natomiast kiedy skończy się poszerzanie odcinka przy ul. Wyszyńskiego, zaplanowane na jesień przyszłego roku.
Migracja i przemoc: Szwecja w kryzysie integracyjnym
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
