MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat olimpijczyków

Wojciech Koerber
Liga Światowa Jeden zwycięski set w czterech ostatnich spotkaniach biało-czerwonych Po sobotniej porażce z Francją 0:3 (17:25, 24:26, 20:25) Polacy zostali w Spodku wygwizdani.

Liga Światowa Jeden zwycięski set w czterech ostatnich spotkaniach biało-czerwonych

Po sobotniej porażce z Francją 0:3 (17:25, 24:26, 20:25) Polacy zostali w Spodku wygwizdani. Szykująca się do igrzysk reprezentacja przegrała cztery ostatnie spotkania Ligi Światowej 2004, zajmując w niej siódme miejsce

Bilans ekipy Stanisława Gościniaka w czterech ostatnich spotkaniach jest żałosny – jeden zwycięski set przy dwunastu przegranych. W sobotę biało-czerwoni znów dostali lanie od drugiego garnituru Francji, nie nawiązując – poza drugą partią – walki. Dość powiedzieć, że najskuteczniejszy wśród gospodarzy był środkowy Damian Dacewicz (10 pkt.), a aż 35 oczek zostało Francuzom podarowanych (błędy własne Polaków).

Potrzebne wakacje

- O ile piątek był dniem dla nas bardzo udanym, to dziś jestem w siódmym niebie. Znam Dawida Murka oraz Sebastiana Świderskiego i wiem, że oni potrafią grać. Polskiej drużynie potrzebne są teraz wakacje – zauważył drugi trener Francuzów, Włoch Roberto Serniotti, który prowadził w Spodku zespół. - To był bardzo udany pobyt w Polsce. Dziękujemy za fantastyczne przyjęcie – dodawał rozanielony kapitan Sebastien Frangolacci.

Polacy mogli tylko zwiesić głowy i przeproszać za swoją postawę. I tak właśnie czynili. - Atutem Francuzów była obrona, a nam zabrakło szczęścia. Zrehabilitujemy się w Atenach – obiecywał Paweł Zagumny, ale dziś mało kogo takie zapewnienia przekonują. Wcześniej kadrowicze obiecywali jedno zwycięstwo w Warnie, a skończyli jak w 1444 roku Władysław III Warneńczyk. Później mówili o godnym pożegnaniu z Ligi Światowej. Godne było, ale w wykonaniu Francuzów. Co dalej?

- W środę wznowimy przygotowania do igrzysk. Potrzebna będzie nie tylko regeneracja sił fizycznych, ale przede wszystkim odbudowa wiary we własne
możliwości. Chłopcy muszą uwierzyć, że słaba gra w ostatnich spotkaniach była skutkiem przemęczenia, a nie braku umiejętności – przekonywał Stanisław Gościniak.

Rozładowane akumulatory

Sprawa wydaje się skomplikowana, bo do igrzysk pozostał miesiąc, a kadra wygląda na przemęczoną. I fizycznie, i psychicznie. Musi odpocząć, ale powstaje pytanie – kiedy znajdzie czas na złapanie formy, na ciężką pracę? Bo Liga Światowa była okresem ciągłej gry i męczących podróży. W czasie jej trwania akumulatorów nie sposób naładować. Wręcz przeciwnie – w przypadku Polaków są one na wyczerpaniu.
W finałowym turnieju LŚ (Rzym, najbliższy weekend) zagrają zwycięzcy grup – Brazylia, Bułgaria oraz Serbia i Czarnogóra, a także gospodarze imprezy – Włosi.

Polska 0
Francja 3
17:25, 24:26, 20:25

Polska: Zagumny, Gruszka, Gołaś, Dacewicz, Murek, Gabrych, Ignaczak (libero) oraz Bąkiewicz, Ruciak, Świderski, Stelmach.
Francja: Patin, Samica, Montmeat, Gibert, Schalk, Castard, Cohen (libero) oraz Pujol, Frangolacci.

Grupa A
Portugalia - Brazylia 0:3 (19:25, 20:25, 23:25) i..., Grecja – Hiszpania 3:2 (21;25, 25:20, 16:25, 25:14, 15:13) i...

1. Brazylia 11-0 20 33:5
2. Grecja 5-6 16 21:22
3. Portugalia 3-8 14 11:29
4. Hiszpania 3-7 13 14:22
* awans Brazylii

Grupa B
Polska – Francja 1:3 (25:22, 25:27, 22:25, 25:27) i 0:3 (17:25, 24:26, 20:25), Bułgaria – Japonia 3:0 (25:22, 25:17, 25:19) i...
1. Francja 9:3 21 29:17
2. Bułgaria 8:3 19 28:13
3. Polska 6:6 18 22:24
4. Japonia 0:11 11 8:33
* awans Bułgarii

Grupa C
Kuba - Chiny 3:1 (25:22, 25:19, 20:25, 25:22) i 3:0 (25:18, 25:23, 25:18), Serbia i Czarnogóra - Włochy 3:1 (26:24, 25:17, 23:25, 25:20).
1. Serbia i Cz. 9-2 20 31:14
2. Włochy 7-4 18 27:16
3. Kuba 4-8 16 18:29
4. Chiny 3-9 15 14:31
* Awans Serbii i Czarnogóry oraz Włoch

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto