Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk stał się elektronicznym zagłębiem

Ryszard Żabiński
Yuji Komori (z prawej) wręczył Ryszardowi Pacholikowi symboliczny klucz do fabryki  Fot. Janusz Wójtowicz
Yuji Komori (z prawej) wręczył Ryszardowi Pacholikowi symboliczny klucz do fabryki Fot. Janusz Wójtowicz
Fabryka Toshiby ruszyła pod Wrocławiem. Wybudowano ją w rekordowym tempie Nie życzę Toshibie sukcesu, oni u nas są skazani na sukces - mówił podczas wczorajszej uroczystości wójt Kobierzyc Ryszard Pacholik.

Fabryka Toshiby ruszyła pod Wrocławiem. Wybudowano ją w rekordowym tempie
Nie życzę Toshibie sukcesu, oni u nas są skazani na sukces - mówił podczas wczorajszej uroczystości wójt Kobierzyc Ryszard Pacholik.
Jedno osiągnięcie już jest - fabryka japońskiego koncernu Toshiba w Biskupicach Podgórnych powstała w rekordowym tempie. W listopadzie ubiegłego roku położono kamień węgielny pod jej budowę, a niecały rok później dokonano otwarcia. Produkcja pierwszych telewizorów ciekłokrystalicznych ruszyła nawet wcześniej, bo 25 lipca.

- To wspaniałe tempo - cieszył się Yuji Komori, prezes Toshiba Television Central Europe w Kobierzycach. - Do 2009 roku chcemy produkować trzy miliony telewizorów LCD i sprzedawać je w Polsce i całej Europie - deklarował.
Przed japońskim koncernem stoi więc kolejne, wielkie wyzwanie - osiągnąć pozycję największego producenta telewizorów ciekłokrystalicznych na rynku europejskim.
Według prognoz, w roku 2009 na tym rynku będzie się sprzedawać około 33 milionów takich odbiorników. Toshiba liczy na największy udział w tej sprzedaży, sięgający prawie 10 procent. W tym celu zbudowali już jedną fabrykę w Wielkiej Brytanii. Druga powstała właśnie pod Wrocławiem.
- Zdecydowaliśmy się, że kierunek naszego rozwoju to branża produktów cyfrowych, a wśród nich przede wszystkim komputerów i telewizorów - powiedział Toshio Yonezawa, wiceprezes Toshiby.
Japońska inwestycja pod Wrocławiem to przedsięwzięcie z dziedziny wysokich technologii. Dolny Śląsk pomału więc z zagłębia motoryzacyjnego staje się zagłębiem elektronicznym. Toshiba zdecydowała się na Kobierzyce między innymi dlatego, że w tej gminie LG Philips ma swój zakład wytwarzający moduły do telewizorów LCD. Japończycy będą więc kupowali części wytwarzane przez koreańską fabrykę, co pozwoli na obniżenie kosztów produkcji.
Jedni inwestorzy przyciągnęli więc innych. My możemy się z tego tylko cieszyć. Dzięki inwestycji LG Philips LCD, LG Electronics, Toshiby oraz ich poddostawców, zatrudnionych zostanie około czternastu tysięcy osób, a zainwestowany kapitał wyniesie ponad 900 mln euro.
W nowo otwartej fabryce Toshiby pracuje już 750 osób, a docelowo ma tu powstać aż tysiąc etatów.
Rekrutację pracowników rozpoczęto w marcu. Szukano wtedy specjalistów do działów produkcji, inżynierii produkcji, planowania i kontroli jakości.
Na stanowiska robotnicze zaczęto przyjmować na przełomie kwietnia i maja, w lipcu ruszyła pierwsza produkcja. Do fabryki Toshiby pracownicy są dowożeni autobusami z całego Dolnego Śląska.
- Ten zakład to kolejna wizytówka Polski - powiedział wiceminister gospodarki Marcin Korolec. - Nasz kraj staje się jednym z najlepszych miejsc do inwestowania w Europie.
Wiceminister przypomniał, że wartość zagranicznych inwestycji w Polsce wyniosła, w 2006 roku, 15 mld euro, a w tym roku ta wielkość powinna być na podobnym poziomie.
We wrześniu polski rząd podpisał z Toshiba Television Central Europe umowę o dofinansowaniu tej inwestycji z budżetu państwa. Pomoc publiczna wynosi 84 mln zł, z czego 27 mln zł to wsparcie gotówkowe z budżetu, resztę stanowią ulgi w opłatach i podatkach. Według Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych, wartość pomocy publicznej nie jest zaliczona do kwoty 167 mln zł, która ma być zainwestowana przez Toshibę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto