Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk. Groźny gangster uciekł z więzienia. Siedział za usiłowanie zabójstwa

RED
Miał być powiązany z jednym z najbardziej znanych gangsterów lat 90-tych. Od 12 lat odsiadywał wyrok za próbę zabójstwa i posiadanie broni palnej. Pochodzący z Głogowa Mariusz T. uciekł z więzienia kilka miesięcy przed końcem kary i znów jest poszukiwany.

Policja poszukuje 49-letniego mieszkańca Głogowa, który ostatnie 12 lat spędził za kratami zakładu karnego. Mężczyzna przebywał tam za usiłowanie zabójstwa, miał być powiązany z groźną grupą przestępczą działającą na przełomie wieków na terenie Głogowa.

Mężczyzna odsiedział niemal cały wyrok. Do jego zakończenia brakowało zaledwie kilku miesięcy. Latem wyszedł na przepustkę. Jednak z przerwy w odbywaniu kary w wyznaczonym terminie już do zakładu karego już nie powrócił.

W ostatnich tygodniach wydano więc za nim list gończy. Brzmi on groźnie, ponieważ w liście czytamy, że Mariusz T. poszukiwany jest w związku próbą zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Odnalezieniem mężczyzny zajmuje się grupa poszukiwawcza policjantów z głogowskiej komendy.

Wpadł przez świadka koronnego

W 2006 roku wrocławska prokuratura apelacyjna oskarżyła głogowianina wraz z trzema innymi osobami o handel bronią. Według oskarżających T. miał w 1998 roku strzelać z broni maszynowej w okolicach klubu Palermo w Głogowie. Śledczy nie ujawnili do kogo i w jakim celu wtedy strzelano. T. nie przyznawał się do winy. Twierdził jedynie, że był znanym w Głogowie kolekcjonerem broni.

W 1998 roku głogowianin miał również próbować zabić dłużnika gangu, za co został skazany na 12 lat pozbawienia wolności.

Wszystkie te informacje prokuratura posiadała od Ireneusza G. Jednego z pierwszych na Dolnym Śląsku świadka koronnego, który dostarczył materiału dowodowego niezbędnego do rozbicia grupy „Lelka” prowadzonej przez gangstera Jacka B.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto