Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dolny Śląsk. Ale wiało! Tysiące ludzi nie ma prądu! (ZOBACZ ZDJĘCIA)

sz
Kanał Zello DLW112/Lwówek na Sygnale
Przez całą noc na Dolnym Śląsku szalała wichura. Efekt? Powalone drzewa, zerwane dachy i tysiące ludzi bez prądu.

Siła wiatru w porywach osiągnęła ponad 110 km/h. Jest wiele strat – zerwane dachy czy powalone drzewa. Tysiące ludzi nie mają prądu.

Strażacy interweniowali na Dolnym Śląsku ponad 350 razy. Najwięcej zdarzeń to oczywiście powalone drzewa, złamane konary i gałęzie, które zalegają na drogach. Doszło także do zerwania kilku dachów, mi.n. w Gryfowie Śląskim czy w miejscowości Rożnów w gminie Przeworno.

Dodatkowo zerwanych zostało wiele linii energetycznych w regionie. Rano prądu nie miało 27 tys. mieszkańców. Najwięcej w powiatach jeleniogórskim, legnickim i wałbrzyskim, ale dotyczy to praktycznie całego Dolnego Śląska. W zależności o lokalizacji prąd powinien systematycznie wracać w ciągu kilku godzin, ale tam gdzie doszło do poważniejszych uszkodzeń, może to potrwać nawet kilkanaście godzin.

- W tej chwili we Wrocławiu jest ponad 30 interwencji związanych z silnym wiatrem. Większość to połamane drzewa i konary, również kilka linii energetycznych. Na szczęście nie doszło do sytuacji, w których zagrożone było życie bądź zdrowie. Nie ma też większych strat materialnych - powiedział nam o godz. 6.30 dyżurny wrocławskiej straży pożarnej.

Jak informuje fanpage Meteo Alert-Dolny Śląsk największy poryw wiatru zanotowano w Kłodzku, gdzie wyniósł on 112 km/h. Stacja w Jeleniej Górze zanotowała poryw z rzędu 101 km/h, Wrocław - 99 km/h, a Zgorzelec i Legnica - 90 km/h. Tymczasem na Śnieżce wiało z prędkością 194,5 km/h!

Sporo pracy mieli strażacy na drogach. Na DK8 w Jordanowie Śląskim silny wiatr przewrócił jadącą na pusty ciężarówkę. Kierowcy na szczęście nic się nie stało. Droga na czas akcji była całkowicie zablokowana.

Strażacy z Pustkowa Żurawskiego interweniowali w Chrzanowie, gdzie powalone drzewo zablokowało lokalną drogę.

Z powodu przewróconego drzewa zablokowana była również droga krajowa 35 w Gniechowicach.

Tymczasem w Strzelinie strażacy musieli usunąć drzewo, które zablokowało wyjazd dla karetek przy Strzelińskim Centrum Medycznym.

Po nocnej wichurze z kłopotami muszą liczyć się również pasażerowie kolei. Za pociągi na odcinku Lubań Śląski - Węgliniec uruchomiono komunikację zastępczą. Po kilku godzinach z tą awarią się uporano, ale opóźniania pociągów wynoszą do 120 minut.

Do wieczora zablokowana będzie natomiast trasa kolejowa na odcinku Międzylesie - Kłodzko Główne. Tam uruchomiono komunikację zastępczą. Opóźnienia występują na linii do Wrocławia do 45 minut.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto