W określeniu roli kredytów w realizacji naszych konsumpcyjnych konsultacji, pomocne są analizy geograficzne BIK. Obrazują one stopień skłonności do „życia na kredyt” mieszkańców poszczególnych województw. Aktywność kredytową, BIK przedstawia za pomocą tzw. ukredytowienia. Jest to wskaźnik określający liczbę osób posiadających spłacany kredyt konsumpcyjny, mieszkaniowy, limity kredytowe, karty kredytowe w stosunku do ogólnej liczby mieszkańców.
Dolny Śląsk na kredytowo-pożyczkowym podium
Jak czytamy w raporcie BIK, najwięcej kredytobiorców, w relacji do liczby mieszkańców, jest w województwie wielkopolskim - 53,2 proc., ale na Dolnym Śląsku ustępujemy Wielkopolanom tylko o jeden punkt procentowy i u nas zobowiązania spłaca 52,2 proc. mieszkańców. Najmniej zadłużonych mieszka w województwie świętokrzyskim - 39 proc..
Patrząc na kredytową mapę Polski zwraca uwagę zróżnicowanie aktywności kredytowej Polaków. Średni wskaźnik ukredytowienia dla Polski wynosi 48,3 proc. Od kilku już lat najwyższe wartości wskaźnika mamy w zachodniej Polsce, a najniższe w południowo - wschodniej części kraju.
- „Zróżnicowanie aktywności kredytowej Polaków można częściowo tłumaczyć kilkoma czynnikami, które występują w różnym stopniu i natężeniu. To zarówno czynniki o charakterze ekonomicznym, jak i socjologicznym, demograficznym czy kulturowym” - wyjaśnia prof. Waldemar Rogowski, główny analityk Biura Informacji Kredytowej. W jego ocenie, wpływ na aktywność kredytową ma bowiem m.in. zróżnicowana skłonność do ryzyka w różnych obszarach kraju albo różnice w poziomie zamożności oraz poziom uzyskiwanych dochodów.
Jeżeli chodzi o spłacanie zobowiązań, Dolny Śląsk też wśród najgorszych
Informacje z bazy BIK pokazują, że południowo - wschodnia część kraju spłaca kredyty dużo lepiej niż północno – zachodnia. Dla przykładu, w województwie podkarpackim wskaźnik jakości wynosi 4,7 proc. a w małopolskim 5,4 poc. Najniższą jakością, ilustrowaną wskaźnikiem NPL równym i powyżej 8 proc., charakteryzują się kredytobiorcy zamieszkujący północno - zachodnią Polskę, województwa lubuskie, dolnośląskie, śląskie, zachodniopomorskie i kujawsko-pomorskie.
Terminowość spłaty kredytów, mierzona wartością wskaźnika NPL licznego na poziomie klientów, pokazuje liczbę kredytobiorców posiadających przynajmniej jedno opóźnione powyżej 90 dni zobowiązanie kredytowe w stosunku do liczby wszystkich osób posiadających kredyty. Średnia wartość tego wskaźnika dla Polski wynosi 6,9 proc., na Dolnym Śląsku ten wskaźnik sięga prawie 8 proc.
Dlaczego gorzej spłacamy długi?
Dlaczego gorzej niż Polacy ze wschodniej ściany, na Dolnym Śląsku znacznie gorzej spłacamy zobowiązania? Prof. Waldemar Rogowski znów - oprócz czynników ekonomicznych - wskazuje różnice kulturowe. Jak się okazuje w regionach na zachodzie Polski, kredytobiorcy cechują się bardziej hedonistycznym podejściem do tych kwestii. Ponadto, na wschodzie jeżeli już ktoś się zapożycza, to częściej takiej pomocy szuka się pośród rodziny niż w bankach czy firmach pożyczkowych. Zdaniem analityków, wytłumaczeniem jest też "napływowość mieszkańców", na przykład na Dolnym Śląsku. To tendencja, która utrzymuje się od lat. Można to tłumaczyć oderwaniem od tradycyjnego środowiska w którym od pokoleń kultywowano bardziej oszczędne podejście do życia. Jak wiadomo mieszkańcy naszego regionu jak i Lubuskiego czy Zachodniopomorskiego to ludność, która napłynęła tam ze wschodu. Na ten bardziej nonszalancki stosunek do pożyczonego pieniądza składa się też poczucie tymczasowości w jakim żyły pokolenia nowych mieszkańców terenów przed 1945 rokiem należących do Niemiec.
Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?