Paweł Strąk sprzedany do Bełchatowa
W ubiegłym tygodniu sternicy Zagłębia Lubin zezwolili Pawłowi Strąkowi j na treningi z GKS-em Bełchatów. Wczoraj obie strony umówiły się na finalizację transferu. Jak można było przypuszczać, kompromis udało się osiągnąć. Teraz bełchatowianie muszą tylko ustalić warunki indywidualnego kontraktu tego piłkarza.
Zagłębie na tej operacji zarobi około 350 tys. zł. Sprowadzony z Wisły Kraków zawodnik kosztował wprawdzie troszkę więcej, ale zważywszy na to, że ostatnio grywał najczęściej w zespole rezerwowym, wynegocjowana kwota jest bardzo dobra.
– Nie pozbywamy się tego piłkarza dlatego, że jest słaby. Po prostu obecnie trudno byłoby mu się przebić do podstawowej jedenastki. Paweł jest wciąż perspektywicznym zawodnikiem – podkreśla Robert Sadowski, rzecznik prasowy Zagłębia.
Podopieczni trenera Franciszka Smudy przebywają obecnie na obozie w Szklarskiej Porębie, gdzie czekają na przyjazd Brazylijczyka Felixa Felipe (ostatnio Górnik Zabrze). – Mróz spory, śniegu nie brakuje, ale realizujemy wszystko, co wcześniej zaplanował trener Smuda – zaznacza Wiesław Stańko, kierownik drużyny.
Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?