Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dni burmistrza policzone

Robert Zapora
Przeprosiny Artura Zielińskiego to za mało, by ocalił pełnioną funkcję Burmistrz Kamiennej Góry Artur Zieliński w specjalnym oświadczeniu przeprosił za to, że jechał samochodem po pijanemu.

Przeprosiny Artura Zielińskiego to za mało, by ocalił pełnioną funkcję

Burmistrz Kamiennej Góry Artur Zieliński w specjalnym oświadczeniu przeprosił za to, że jechał samochodem po pijanemu. Wiele wskazuje, że szef Kamiennej Góry zostanie skazany za przestępstwo. Zapłaci za to utratą stanowiska. Miasto prawdopodobnie czekają kolejne wybory

Artur Zieliński przyznał się, że zanim wsiadł za kierownicę, spotkał się ze znajomymi i wypił drinka. Jak twierdzi, pojechał samochodem z powodu wyższej konieczności. Musiał to być jednak niezwykle mocny drink, skoro badania alkomatem wykazały, że A. Zieliński miał w wydychanym powietrzu prawie 1,6 promila alkoholu.

– To skandal – mówi Jadwiga Boruc, mieszkanka Kamiennej Góry. – Nie dość, że Artur Zieliński prawie rok zwlekał z objęciem funkcji, to jeszcze teraz ośmieszył swoją osobę i nasze miasto.

– Ponowne wybory niczego nie zmienią – uważa tymczasem Andrzej Jackowski. Jego zdaniem burmistrz rządził dobrze. – Załatwił pieniądze na remonty szkół, mamy też otrzymać grube miliony na sieć wodociągów. To są sukcesy, a że burmistrz miał wpadkę – trudno. W końcu, to też człowiek – mówi pan Andrzej.
Zdaniem radnego Ryszarda Ostrowskiego, ktoś chciał burmistrzowi zrobić na złość, dlatego zawiadomił policję. – Radiowóz stał w pobliżu restauracji o 3 rano. To niespotykana pora, jak na kontrolę drogową – uważa R. Ostrowski.

– Istnieje możliwość umorzenia postępowania, co pozwoliłoby ocalić oskarżonemu funkcję – mówi natomiast sędzia Andrzej Wieja, rzecznik Sądu Okręgowego w Jeleniej Górze. Aby tak się stało, burmistrz musiałby wykazać się nieskazitelną opinią. Ponadto musiałby wykazać, że jego działanie miało niski stopień szkodliwości społecznej. To drugie będzie niezwykle trudne. Burmistrz jest osobą wykształconą i powinien zdawać sobie sprawę, co grozi za jazdę pod wpływem alkoholu. Mimo to wsiadł za kierownicę – mówi A. Wieja.
Artur Zieliński nie chciał wczoraj komentować sytuacji. – Wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia napisałem w oświadczeniu – zakończył rozmowę.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto