Mimo tego organizatorzy nie mogli narzekać na puste stoliki. Ciągłe kolejki do toalet, budek z piwem, czy po kiełbaskę to standard jakiego mogli się spodziewać tegoroczni imprezowicze.
Przerwy między koncertami zapełniał wodzirej. Zaczynając od rzucenia kilku koszulek, zakończyło się na ściągniętej bluzce młodej pani, za skok na bungee.
Muzycy występujący na scenie spisali się na medal. Publika szalała do największych hitów disco lat 90. I tak Zenon Martyniuk i Ryszard Warot z zespołu Akcent postawili wszystkich na nogi swoja popisowa już piosenką „Pszczółka Maja”, a Weekend z „moim Aniołem”. Wyraźna była zależność między muzykami, a gośćmi. Wspólnie śpiewane piosenki i rozmowa, to chyba najważniejszy element muzyki disco.
Toples zakończyli imprezę po godzinie 23:00 śpiewając na bisie „Nie da ci tego ojciec (…)”.
Autor tekstu: Jakub Kotarski
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?