Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Diamenty nad Kaczawą?

Krzysztof Maciejak
W to, że w rejonie Złotoryi występuje złoto i wspaniałe minerały - agaty i ametysty - nikt nie wątpi. Ale żeby diamenty... Okazy w Berlinie? Już w 1863 r.

W to, że w rejonie Złotoryi występuje złoto i wspaniałe minerały - agaty i ametysty - nikt nie wątpi. Ale żeby diamenty...

Okazy w Berlinie?

Już w 1863 r., w pierwszym kompleksowym dziele o śląskich minerałach „Die Mineralien Schlesiens”, które zostało wydane we Wrocławiu, H. Fiedler umieścił hasło diament. Wspomina w nim o tym, że kustosz wrocławskiego muzeum znalazł w piaskach złotonośnych w okolicach Złotoryi pojedyncze, błyszczące ziarna. Bez szczegółowych badań trafiły one do Muzeum Mineralogicznego w Berlinie.
Czy były to prawdziwe diamenty? Co się z nimi stało? Nie wiadomo. Ale geolodzy wciąż nie tracą nadziei na to, że na Dolnym Śląsku wreszcie uda się odnaleźć pierwszy polski diament.

Niezniszczalny

Diament był już znany starożytnym Grekom. Nadali mu nazwę adamas - niezniszczalny. Nie bez przyczyny. Diament to najtwardsza substancja jaką na Ziemi znalazł człowiek (jest 1000 razy twardszy od kwarcu). Ze względu na urok jak i właściwości ma szerokie zastosowanie – od wyrobów jubilerskich po urządzenia tnące i wiercące. Posiada tylko jedną „wadę”: występuje w zbyt małych ilościach.
Do XVIII wieku uważano, że diamenty są trujące. Wieści takie rozpowszechniali zarówno poszukiwacze, jak i posiadacze tych drogocennych minerałów. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: złodzieje zazwyczaj połykali diamenty w całości. Potem czekali kilka dni na to, aż ponownie ujrzą światło dzienne. W tym czasie mogli być bez obaw przeszukiwani.
Z diamentem wiązano wiele przesądów. Był używany jako amulet chroniący przed urokiem i mocą szatańską. Mógł rozproszyć diabelskie ciemności i odbijać pioruny. Dziś krystaloterapia używa go jako środka wzmacniającego siły ducha i umysłu. O kieszeni nic nie wspomina.

Diamenty z bazaltami

Diamenty eksploatowano w Indiach, Brazylii i RPA. W XX wieku odkryto je na Syberii (lata 50.) i w Australii (lata 70.). Zdaniem geologów, nadchodzi czas na Pogórze Kaczawskie. Ale zanim rozpoczniemy poszukiwania warto odpowiedzieć na pytanie, jak powstały diamenty.
Ta specyficzna odmiana węgla tworzyła się na głębokościach ok. 100 km. Towarzyszy kimberlitom (rodzaj skał magmowych), które wypełniają stare kominy wulkaniczne. Nimi właśnie wydobywała się na powierzchnię przepojona gazami magma. Zawierała też węgiel. Pod wpływem wielkiego ciśnienia i wysokiej temperatury dochodziło do krystalizacji tego minerału w postaci diamentu. Czy ma to związek ze Złotoryją? A właśnie, że ma.
Zdaniem geologów, procesy wulkaniczne jakie przed milionami lat zachodziły w południowej Afryce, były podobne do tych z Sudetów. To ich efektem są bazalty – skały eksploatowane w wielu kamieniołomach koło Złotoryi i Jawora.

Czesi znaleźli

Udało się znaleźć diamenty u naszych południowych sąsiadów. Już w 1869 r. w rejonie Średniogórza natrafiono na pierwszy czeski diament. Niektórzy ówcześni geolodzy próbowali sugerować, że okaz ten przywieziono z Niemiec. Dyskusję ucięło drugie odkrycie. W 1927 r. kierownik szkoły kamieniarskiej z Turnova znalazł kolejny diament. W połowie XX wieku wykryto pierwsze w Czechach kominy kimberlitowe.
Nasi geolodzy uważają, że ta strefa diamentowa przedłuża się na teren Polski. To właśnie rejon Lubania, Jawora i Złotoryi należał do najaktywniejszych pod względem wulkanicznym obszarów w kraju. Na Dolnym Śląsku doliczono się ponad 300 wystąpień bazaltów, będących niczym innym jak zastygniętą magmą, która przedostała się na powierzchnię z głębokości co najmniej kilkudziesięciu kilometrów. Geolodzy uważają, że na występowanie w podłożu kimberlitów mogą wskazywać choćby zaobserwowane anomalie magnetyczne.
Badania trwają od lat. W piaskach okolic Złotoryi i Legnickiego Pola znaleziono prawie komplet minerałów, które w naturze towarzyszą diamentom. Podobnie było w Czechach. Czy odnalezienie diamentów nad Kaczawą jest tylko kwestią czasu?

WARTO WIEDZIEĆ

Wagę diamentów podaje się w karatach (1 karat = 0,2 g).

Najsłynniejsze diamenty: Hoppe - 112 karatów, Regent – 137, Sancy – 55, Koh-i-Noor – 108, Cullinan – 3106, Gwiazda Afryki – 530.

Szlifowane diamenty nazywa się brylantami.

Od 1955 do wyrobu narzędzi (np. wiertła) stosuje się sztuczne diamenty.

Opracowano na podstawie:

1. M. Sachanbiński: Kamienie szlachetne i ozdobne Śląska.

2. S. Kozłowski: Poszukiwania europejskiej prowincji diamentowej. Przegląd Geologiczny.

3. C. Cavey: Klejnoty. Fakty i mity.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto