MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Diabeł w Wołowie

Bartłomiej Czekański
Tak się cieszył w 2002 r. "Diablo" po znokautowaniu Badary M'Bye w Hali Ludowej. Czy taki radosny będzie też w Wołowie?

   FOT. BARTOSZ SADOWSKI
Tak się cieszył w 2002 r. "Diablo" po znokautowaniu Badary M'Bye w Hali Ludowej. Czy taki radosny będzie też w Wołowie? FOT. BARTOSZ SADOWSKI
BOKS Krzysztof Włodarczyk broni mistrzostwa świata pod Wrocławiem - Będę walczył 19 lutego w Wołowie z silnym Murzynem, który na 13 walk, znokautował 10 rywali.

BOKS
Krzysztof Włodarczyk broni mistrzostwa świata pod Wrocławiem

- Będę walczył 19 lutego w Wołowie z silnym Murzynem, który na 13 walk, znokautował 10 rywali. Tyle wiem na dziś - mówi Krzysztof "Diablo" Włodarczyk, mistrz świata wagi junior ciężkiej organizacji WBF w zawodowym boksie

Impreza rozpocznie się 19 lutego o godz. 19.30 w nowej hali w Wołowie. Tam jest 500 miejsc na trybunach, ale i sporo miejsca na dostawienie krzeseł. Zobaczymy m.in. mistrzowską 12-rundową walkę Krzysztofa Włodarczyka z Warszawy oraz pojedynek wrocławianina Macieja Zegana. Szczegóły ujawnię w piątek na konferencji prasowej we Wrocławiu -mówi główny organizator gali Piotr Werner, znany wcześniej jako sędzia piłkarski.
Promotor "Diablo", Andrzej "Don Wasyl" Wasilewski (grupa Hammer KnockOut Promotion) zapewnia: - Krzysiek dostanie silnego rywala i ja gwarantuję, że będą duże emocje. I nie lekceważcie tytułu organizacji WBF. Tam czempionami jest kilku zawodników z najwyższej półki. Ale tak naprawdę, nie zdecydowałem jeszcze o jakie trofeum powalczy teraz mój pupil.
Włodarczyk bił się już w we wrocławskiej Hali Ludowej w maju 2002 r. nokautując w 6. rundzie francuskiego Kameruńczyka Badarę M'Baye, choć do tego momentu miał z nim trudną przeprawę.
- Tak dokładnie, to nie wiem z kim będę wojował w Wołowie, ale mówiono mi, że facet jest czarnoskóry i na 13 walk, nokautował 10 rywali. Czyli jest mocny. Przygotowuję się więc do tej potyczki bardzo starannie. Za sparingpartnera mam długorękiego, niewygodnego Litwina. Prawdopodobnie w Wołowie będę bronił tytułu mistrza WBF w wadze cruiser. Ale jeszcze 2-3 walki w Chicago i będę chciał spróbować porwać się na koronę prestiżowej federacji WBC, w której jestem klasyfikowany na 3. miejscu - mówi "Diablo".

Bójka na Małyszu
"Diablo" ostatnio zasłynął tym, że pod Wielką Krokwią obronił jakąś dziewczynę przed atakiem kilku ABS-ów ("Absolutnie Bez Szyi") podczas konkursu skoków w Zakopanem. - Kilka "karków" szarpało kobietę. Zwróciłem im uwagę. Odpyskowali. Wybrałem największego i dostał lewym hakiem w wątrobę. Zwinął się jak scyzoryk. Reszta uciekła. Z Małyszem nie pogadałem, bo ciągle jest zajęty, ale jego żona Iza przyjeżdżała już na nasze walki - opowiada "Diabeł".
Ten lewy hak to rzeczywiście największa broń odważnego boksera.

Przystanek do sławy
Wrocławski czempion WBF wagi lekkiej Maciej Zegan tym razem nie będzie bronił swego tytułu: - To ma być 8-rundowe przetarcie przed czekąjącą mnie w kwietniu kolejną walką o pas. Cieszę się, że znów będę mógł się zaprezentować dolnośląskiej publiczności. Wołów to miłe miasto - mówi Zegan.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Sensacyjny ruch Łukasza Piszczka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto