Rozmowa z Józefem Klepakiem, trenerem beniaminka III ligi Gawina Królewska Wola
• Jutro pierwszy odcinek serialu dolnośląskie derby w III lidze: Miedź kontra Gawin. W jakim składzie jedziecie do Legnicy?
– Nasza kadra nie została w tym tygodniu wzmocniona. Było za mało czasu, a poza tym trudno jest teraz znaleźć piłkarza, który byłby wzmocnieniem, a nie uzupełnieniem składu. Ostatnie dni poświęciliśmy na zgranie. Na poznanie się i zrozumienie, o co wszystkim chodzi.
• Analizując skład, to i tak macie zespół, który przynajmniej teoretycznie powinien walczyć co najmniej o środek tabeli.
– Zgadza się. Ale niektórzy piłkarze powinni zrozumieć, że nawet w III lidze trzeba się przykładać na 100 procent. Na odprawie powiem zawodnikom, że dla niektórych z nich jest to druga i ostatnia szansa. Kolejnej nie będzie. Bo przecież nie są juniorami.
• Nie zmieni Pan zatem składu, który nie dał rady Odrze Opole?
– Będą roszady, ale nie rewolucja. Jeszcze nie teraz. Moim zdaniem mamy wyrównane drużyny. A boisko zweryfikuje nadzieje i plany. Każdy mecz zaczyna się od 0:0. Ten w Legnicy, którego się nie boję, także.
• Niektórzy piłkarze Miedzi odgrażają się, że na przyjazd trenera Klepaka zmobilizują się jeszcze bardziej?
– Mojej pracy w Legnicy chyba nie muszę się wstydzić. A piłkarze powinni się sprężać przed każdym meczem, a nie na Józefa Klepaka. Chyba że nie starcza im umiejętności.
Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?