Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czym najlepiej grzać w domu?

Jerzy Wójcik
Tomasz Hołod
Rusza sezon grzewczy - za oknami coraz chłodniej, trzeba włączyć swoje piece. Czym najlepiej ogrzewać, żeby coś zostało w portfelu?

Największymi wygranymi są ci, którzy o kupnie odpowiedniego paliwa do grzania pomyśleli już latem. Eksperci są zgodni: na pewno nie będzie taniej niż w lipcu czy sierpniu. W niezłej sytuacji są także ci, którym został opał z zeszłego roku.

W najmniej komfortowej sytuacji znajdują się właściciele domów, którzy są skazani na paliwa płynne. Gaz w ciągu ostatnich dwóch miesięcy podrożał o około 20 proc. i wiele wskazuje, że to nie koniec podwyżek. Również olej opałowy na początku tego sezonu grzewczego ma bardzo wysoką cenę - ok. 3,60 zł za litr. Warto przypomnieć, że na wiosnę tego roku cena była o około 20 groszy niższa. Do grudnia spadków nie należy się spodziewać. Posiadaczom kotłowni na gaz płynny i olej opałowy pozostaje się cieszyć z faktu, że to najwygodniejszy i praktycznie bezobsługowy system grzania. Dla nich jednak koszty w przypadku domu o powierzchni ok. 100 mkw. mogą sięgnąć od 5 do nawet 7 tys. złotych za cały sezon. Około 1 tys. zł mniej zapłacą ci, którzy mają dostęp do gazu ziemnego z sieci.
W tym roku nawet dwa razy tańsze od gazu czy oleju opałowego może być ogrzewanie węglem i drewnem. Ceny tych surowców od poprzedniego roku praktycznie pozostały na tym samym poziomie. Za węgiel trzeba zapłacić w rejonie Wrocławia ok. 700-750 zł za tonę, podobną kwotę trzeba wydać na popularny ostatnio ekogroszek.

Przy tym drugim koniecznie trzeba zwrócić uwagę na tzw. kaloryczność (nie powinna być niższa niż 24-25 MJ/kg), bo często ekogroszek atrakcyjny cenowo, 500-600 zł za tonę, nie jest tak wydajny.

Drewno w naszym regionie również utrzymało ceny z zeszłego roku, czyli od 80 zł (zalesione rejony województwa) do ok. 150 zł za metr sześcienny. Więcej, bo nawet do 200 zł zapłacimy za drewno sezonowane, pocięte i porąbane tak, że można je wsadzić prosto do kominka.

Zdaniem Piotra Laskowskiego, eksperta miesięcznika "Murator", przy ogrzewaniu węglem bądź drewnem dobrze ocieplonego 100-metrowego domu, za sezon grzewczy zapłacimy nawet 2000 zł.

Czytaj także: Wrocław: Namioty bezdomnych pod Mostami Warszawskimi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto