Czy wyciekły tematy maturalne? Godzinę przed egzaminem ludzie pytali Google o "Lalkę"

Czy doszło do wycieku tematów maturalnych? Centralna Komisja Egzaminacyjna będzie musiała to sprawdzić, a wiele wskazuje, że mogło dojść do nieprawidłowości. Po godz. 7 użytkownicy zaczęli wpisywać w wyszukiwarkę Google frazy związane z “ambicją”. Google Trends pokazuje, że zwroty “ambicja”, “motyw ambicji”, “ambicja w lalce” zaczęto wpisywać najpierw w województwie podlaskim, a następnie w niemal całym kraju. W poprzednich miesiącach takich zapytań nie było wcale, dziś wykresy wystrzeliły w górę. Także z Dolnego Śląska pochodziło wiele zapytań związanych z motywem ambicji.

Tymczasem pierwsi maturzyści wychodzący z egzaminu relacjonowali, że jednym z tematów był “Czy ambicja ułatwia człowiekowi osiągnięcie zamierzonego celu?” z odwołaniem do powieści Bolesława Prusa “Lalka”.

Dolnośląski kurator oświaty Roman Kowalczyk informuje, że jeśli okaże się, iż mogło dojść do wycieku, sprawą zajmie się Ministerstwo Edukacji i Nauki oraz zapewne policja.

- My patrzymy czy egzaminy przeprowadzane są właściwie pod kątem organizacyjnym. Dziś wszystko było prawidłowo i nie dotarły do nas informacje o jakichkolwiek naruszeniach - mówi Roman Kowalczyk.

W 2020 podobne zdarzenie

Podobna sytuacja zdarzyła się podczas ubiegłorocznych matur. Także około półtorej godziny przed rozpoczęciem egzaminów użytkownicy zaczęli wyszukiwać informacje związane z elementami fantastycznymi w “Weselu” Wyspiańskiego, a taki temat chwilę później pojawił się na maturze.

Wtedy ówczesny minister edukacji Dariusz Piontkowski wskazywał, że sprawa została przekazana policji, ale zaznaczał, że do unieważnienia egzaminu maturalnego jest daleka droga, a jeśli tak się stanie, to tylko w tych miejscach, gdzie faktycznie doszło do wycieku. Ostatecznie egzaminy nie były powtarzane.