Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy Wrocławiowi grozi powódź?

Michał Potocki
Michał Potocki
Wydaje się, że mamy sytuację pod kontrolą i woda przepłynie przez miasto, nie czyniąc mu krzywdy - uspokaja prezydent Rafał Dutkiewicz.

- Prognoza jest taka, że fala powodziowa dotrze do nas 21 maja, w piątek, we wczesnych godzinach rannych - mówi Rafał Dutkiewicz, prezydent miasta. - Intensywność przepływu prognozujemy pomiędzy 2,2 tys. a 2,4 tys. metrów na sekundę, a w czasie powodzi w 1997 roku wielkości te przekraczały 3 tys. Przepustowość węzła wrocławskiego jest właśnie na poziomie 3 tys. Istnieje ryzyko podmakania wałów, ale na dzisiaj wydaje się, że mamy sytuację pod kontrolą i woda przepłynie przez miasto nie czyniąc mu żadnej krzywdy - dodaje.

Prognoza określona została na podstawie danych z IMGW we Wrocławiu. W Trestnie poziom wody jest teraz na granicy stanu alarmowego i wynosi 460 cm, a prognoza została opracowana na poziomie 680 cm, czyli obecny stan jest o 200 cm niższy niż ten prognozowany na piątek rano.

Służby pracują teraz w trybie ciągłym. Do dyspozycji Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego jest 300 policjantów, 150 strażaków i 100 wojskowych.

- W dwóch miejscach wzmocnimy wały poprzez foliowanie i dołożenie worków z piaskiem, na Osobowicach, gdzie są w słabszym stanie oraz u zbiegu Odry i Widawy - informuje Dutkiewicz. - Być może teraz wydamy trochę pieniędzy na darmo, foliując dwa miejsca, ale zdecydowaliśmy, że tak trzeba zrobić, żeby nie było ryzyka przerwania wałów. Ta operacja zostanie wykonana najpóźniej do godzin południowych w piątek - dodaje.

Oprócz tego patrolowane będą wały i urządzenia hydrologiczne. Mieszkańcy zagrożonych terenów będą informowani na bieżąco o niebezpieczeństwie. Przygotowane zostaną również zapory przeciwpowodziowe do ewentualnego użycia w górnej części wrocławskiego odcinak Odry.

- Wypełniany jest polder Lipki-Oława, który pomieści 34 miliony metrów sześciennych wody, co daje dużą ulgę Wrocławiowi na dwie, trzy doby - mówi Wojciech Adamski, wiceprezydent miasta. - Będzie wypełniony też polder Trestno-Blizanowice o pojemności 3,8 milionów sześciennych wody, a w razie czego napełnimy polder Oławka już we Wrocławiu. Jeżeli zajdzie potrzeba, będzie wypełniana dolina Odra-Widawa, tu możemy założyć szandory (zapory spiętrzające wodę), jeśli zajdzie taka potrzeba. Na razie nic niedobrego na Odrze się nie dzieje - wyjaśnia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto