Czy wojewoda uchyli uchwałę?

WROCŁAW Wczoraj w urzędzie miasta podpisywano umowy na zarządzanie mieniem gminnym ze spółkami, które opiekują się wrocławskimi lokalami od ponad dwóch lat. Zrobiono to zgodnie z ostatnią uchwałą rady miejskiej, która najprawdopodobniej dziś... zostanie uchylona przez wojewodę, bo jest niezgodna z prawem.

- Podpisujemy umowy ze wszystkimi 13 spółkami, które do tej pory opiekowały się komunalnymi lokalami mieszkalnymi - poinformował nas Wiesław Kilian z zarządu miasta. - Umowy będą podpisane do momentu rozstrzygnięcia przetargu, który wyłoni nowych zarządców. Stawki negocjujemy z każdą firmą osobno.
Zezwalająca na to uchwała rady miasta dotarła już do organu nadzoru, którym jest urząd wojewódzki. Najprawdopodobniej dziś wojewoda uchyli ją, bo jest niezgodna z prawem - radni nie mogą wskazywać z kim zarząd miasta ma zawierać umowy.
Bałagan z wyłonieniem nowych zarządców trwa od wielu miesięcy. Unieważniono już dwa przetargi; trwa trzeci, który też został już w części unieważniony.
- Z każdą spółką władze rozmawiają osobno - powiedział nam wczoraj przedstawiciel jednego z zarządców. - Najprawdopodobniej zaproponują nam umowę na czas nieokreślony z klauzulą, że wygaśnie ona w momencie, gdy zakończy się przetarg.
I tu rodzi się kolejny problem. Oferty w trzecim przetargu otwarto 9 września. Na ogłoszenie wyników komisja ma 45 dni - z tym, że za zgodą oferentów można ten termin przedłużyć o kolejne 45 dni. Pierwszy termin mija już w następnym tygodniu. Ale jest jeszcze jedna możliwość: przetarg można unieważnić całkowicie i ogłosić kolejny. Wtedy dotychczasowi zarządcy będą działać jeszcze przez wiele tygodni. Na pewno do zakończenia kadencji obecnego zarządu miasta, która kończy się 10 listopada.