Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy ten mecz faktycznie się skończył?

(WoK)
Goście zbyt łatwo radzili sobie z wrocławskim blokiem.
Goście zbyt łatwo radzili sobie z wrocławskim blokiem.
EnergiaPro Gwardia – Resovia Rzeszów 0:3, czyli witamy w hali Orbita. Nie udała się wrocławska inauguracja PLS. Obiekt przy ul. Wejherowskiej, choć niczego sobie, pozostaje przeklęty dla ekipy Jacka Grabowskiego.

EnergiaPro Gwardia – Resovia Rzeszów 0:3, czyli witamy w hali Orbita.
Nie udała się wrocławska inauguracja PLS. Obiekt przy ul. Wejherowskiej, choć niczego sobie, pozostaje przeklęty dla ekipy Jacka Grabowskiego. W poprzednim sezonie gwardziści nie wygrali w nim ani razu. W sobotę nie ugrali nawet seta. W pierwszej partii goście świetnie zagrywali i jeszcze lepiej bronili, prowadząc nawet 22:11. – Czasem tak jest, że rywalom mogą tylko opaść ręce – tłumaczył opiekun gości Jan Such.

Kiedy wydawało się, że w drugiej odsłonie będzie podobnie (10:16), w końcówce Grzegorz Pilarz uparcie posyłał piłki „na przełamanie” do Tomasza Józefackiego. A ten konsekwentnie bił głową (tzn. piłką) w mur (tzn. blok). Po asie Karola Szramka wrocławianie mieli nawet piłkę setową (24:23), ale później Maciej Krupnik zagrał podwójną krótką w aut. 25:27. W kolejnym secie rzeszowianie prowadzili dla odmiany 21:15, jednak znów narobili sobie kłopotów. Przy stanie 22:24 Józefacki zaatakował minimalnie w aut. Arbiter po chwili namysłu orzekł, że piłka otarła się jednak o któregoś z gwardzistów i zakończył spotkanie.
– Dla mnie ten mecz się nie skończył! Zawodnicy dbają o formę, ale sędziowie też muszą – grzmiał prezes Gwardii Ryszard Plichta, który – tak jak cała ekipa gospodarzy – nie mógł się z tą decyzją pogodzić. – Faktycznie jest to dziwne, skoro ktoś się waha, czy spotkanie zakończyć, a robi to – mówił z kolei Jacek Grabowski. – Spokojnie. My wygraliśmy pięć ostatnich meczów we Wrocławiu, a Gwardia cztery poprzednie w Rzeszowie. Jak znów do nas przyjedzie, może być ciekawie – tonował nastroje szczęśliwy Such.

EnergiaPro Gwardia 0
Resovia Rzeszów 3
14:25, 25:27, 23:25
Gwardia: Krupnik, Dutkiewicz, Janeczek, Sopko, Szramek, Januszkiewicz, Szymczak (libero) – Gulczyński, Marciniak, Ciesielski, Jarząbski.
Resovia: Pilarz, Kaczmarek, Kvaśnićka, Gradowski, Józefacki, Perłowski, Kubica (libero) – Łuka, Eithun, Szczygieł.
• Inne wyniki 3. kolejki: Jastrzębie – Jadar 3:0 (20,20,15), PZU AZS – Skra 3:1 (23,-23,23,32), Częstochowa – Delecta 3:0 (20,29,22), Politechnika – Mostostal 1:3
(-17,15,-19,-21).
1. PZU AZS 3 9 9:1
2. Wkręt-Met 3 8 9:3
3. Resovia 3 7 8:3
4. Jastrzębie 3 7 8:4
5. Skra 3 5 7:5
6. Mostostal 3 3 4:7
7. Jadar 3 3 3:7
8. Politechnika 3 2 4:8
9. Gwardia 3 1 3:9
10. Delecta 3 0 1:9
• W następnej kolejce (6.01) grają: Mostostal – Gwardia, Jadar – Resovia, Delecta – Politechnika, Skra – Wkręt-Met, Jastrzębski – PZU AZS.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto