Czy posiłki z NBA uratują ASCO Śląsk?

Jared Homan i Torrell Martin już we Wrocławiu. Dziś w Orbicie derby: ASCO Śląsk - PGE Turów.
Przed prestiżowymi derbami regionu wicemistrz Polski - PGE Turów i brązowy medalista poprzednich rozgrywek - ASCO Śląsk znajdują się w zdecydowanie odmiennych sytuacjach. W Zgorzelcu od dawna zbudowany jest już kompletny zespół, a cel podstawowy klubu to udany debiut w rozgrywkach międzynarodowych - Pucharze ULEB. We Wrocławiu drużyna wciąż jest w budowie, a kolejni nowi gracze, którzy całkowicie mają odmienić jej oblicze, dolecieli dopiero wczoraj wieczorem.

Nowe nabytki trafiły do ASCO Śląska niemal bezpośrednio z obozów przedsezonowych klubów NBA. Jared Homan stracił miejsce w Chicago Bulls (w ASCO Śląsku ma przejść kilkudniowe testy), zaś Torrell Martin w ekipie Orlando Magic. Obaj wczoraj o 17.20 wylądowali na wrocławskim lotnisku, a już po 19 byli na pierwszych zajęciach w hali przy ul. Mieszczańskiej. Najpierw przeszli badania lekarskie, a następnie wzięli udział w treningu.
Przyjazd Homana (24-letni środkowy, 208 cm wzrostu) był już wcześniej zapowiadany, ale pozyskanie Martina to niespodzianka. Ten młody chłopak (22 lata, mierzy 196 cm) zapowiadany jest jako typowy strzelec, który ma być lekarstwem na ofensywne problemy wrocławskiego zespołu. Choć podczas kariery uniwersyteckiej (w tym roku ukończył Winthrop University) zdobywał przeciętnie 14 punktów w meczu, co z pewnością nie jest wynikiem wybitnym.

Trener Andrej Urlep będzie miał więc dziś do dyspozycji trzech nowych zawodników, bo do wymienionej dwójki trzeba dodać Rashida Atkinsa, który od tygodnia jest w Polsce, ale nie wystąpił jeszcze w żadnym spotkaniu. Poza tym po raz pierwszy w tym sezonie w składzie będzie Radosław Hyży (do tej pory nie grał z powodu urazu kolana). Te nazwiska mają odmienić grę wrocławskiego zespołu, który zalicza fatalny ligowy start (zaledwie 1 zwycięstwo w 4 pierwszych meczach).
- Cieszę się, że wreszcie zagram, ale trudno mi nawet określić w jakiej jestem dyspozycji. Wszystko okaże się w trakcie meczu - mówi Radosław Hyży.
Czy to możliwe, że znaczącą poprawę w grze będzie widać już w rywalizacji z PGE Turowem, zaledwie w kilkanaście godzin po przylocie nowych graczy?
- Trudno to oceniać. Na pewno jednak nie ściągamy ich tylko po to, by wzmocnić się na derby, ale by zbudować zespół na dalszą część sezonu - podkreśla Andrej Urlep.

Przyjazd nowych graczy oznacza pożegnanie z JJ Sullingerem i Shaunem Fountainem. Kontrakt Sullingera został już rozwiązany za porozumieniem stron z powodu problemów rodzinnych zawodnika (JJ już tydzień temu wyjechał do USA, gdzie jego życiowa partnerka spodziewa się narodzin ich pierwszego dziecka). Szczegóły rozstania z Fountainem także są już praktycznie ustalone.
W porównaniu do ASCO Śląska, gdzie karuzela transferowa kręci się z zawrotną prędkością, w PGE Turowie jest wręcz nudno. Ekipa trenera Saso Filipovskiego ostatnie ligowe spotkanie rozegrała 12 dni temu - z Czarnymi w Słupsku. Od tamtej pory wicemistrzowie Polski jedynie przygotowywali się do dalszej części rozgrywek, bo w terminarzu mieli tylko mecz z wycofanym z ligi Vikingiem Gdynia. Szefowie klubu ze Zgorzelca nie szukają nowych zawodników, nie chcą nikogo zwalniać ani zatrudniać.
Właśnie stabilny skład, zgranie i zrozumienie wydają się największymi atutami PGE Turowa. - Trudno wskazać faworyta. Szanse są równe - 50 na 50. Śląsk nie zaczął sezonu dobrze, ale to pewne, że w końcu zacznie grać lepiej. Tym bardziej po zmianach w składzie. W derbach może zdarzyć się wszystko. Choć byłbym zdziwiony, gdyby którykolwiek z zespołów wygrał wysoko - przewiduje Boban Mitev, II trener PGE Turowa.
Informacje z kraju
Prezydent straszy hakiem na Sikorskiego

PO chce zlikwidować abonament telewizyjny

Sakiewicz w kajdankach?

Ludowcy nie chcą Boniego

Donald Tusk: nadciąga rewolucja

Z ostatniej chwili
22:51 USA. Pesymistyczne nastroje na rok przed wyborami
21:45 Podczas kwesty na warszawskich Powązkach zebrano 155 tys. zł
19:18 CBŚ zatrzymało kolejne osoby powiązane z gangiem wołomińskim
18:20 Rosja. Zidentyfikowano domniemanego sprawcę wybuchu w autobusie w Togliatti
17:35 Dyplomaci amerykańscy buntują się przeciw wysyłaniu ich do Iraku