Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy młodzi we Wrocławiu idą na wybory? [sonda]

Mariusz Kruczek
Mariusz Kruczek
wybory 2011, młodzi wybory 2011, wybory 2011 frekwencja, wybory 2011 wrocław
wybory 2011, młodzi wybory 2011, wybory 2011 frekwencja, wybory 2011 wrocław mk
Wymówek nie brakuje: impreza, formalności czy Top Model. Większość chce jednak mieć wpływ na wynik wyborów do Sejmu i Senatu.

9 października Polacy będą wybierać swoich reprezentantów do Sejmu i Senatu. Oprócz wyniku wyborczego niewiadomą jest frekwencja. Zapytaliśmy młodych ludzi we Wrocławiu, czy zamierzają iść na wybory? W większości zapewniają, że będą głosować.

Zobacz: Wybory parlamentarne 2011 we Wrocławiu [lokale, obwody, kandydaci]

- Idziemy na wybory, bo czujemy, że to nasz obywatelski obowiązek - odpowiadają Łukasz, Monika i Weronika (zdjęcie główne). - Będziemy głosować, żeby móc ewentualnie później marudzić, że inni źle wybrali - śmieją się.

Młodzi wrocławianie opowiedzieli, jakich argumentów używają ich znajomi, którzy na wybory nie idą. Otóż pojawiają się głosy o złym dniu wyborów, bo jak iść głosować w niedzielę, skoro w sobotę impreza?

Studenci mają tyle spraw na głowie, że nie chce im się jechać do domu ani załatwiać formalności związanych z głosowaniem poza miejscem zamieszkania. Padają również argumenty, że młodych bardziej interesuje, kto wygra w Top Model niż kto uzyska mandat do Sejmu czy Senatu.


To nie są demokratyczne wybory?

- Chciałem iść na wybory, ale ostatnio obejrzałem program ze Zbigniewem Hołdysem - mówi Dawid. - Uświadomił mnie, że nie mam po co iść na wybory, bo one nie są demokratyczne. Nie głosuję na osobę, ale na listę, gdzie partie upychają, "różnych" ludzi, których nie chcę popierać. Zatem dopóki ordynacja w Polsce się nie zmieni, nie będę głosować.

- Głosuję, bo tak zostałem wychowany - przyznaje Michał. - Rodzice wpoili mi, że trzeba głosować i dla mnie to oczywistość. Przed wyborami będę z nimi dyskutował, na kogo najlepiej oddać głos.

Pierwszy raz przy urnie


- Właśnie skończyłem 18 lat to będą moje pierwsze wybory - zdradza Andrzej. - Według mnie każdy powinien pójść i wyrazić swoje zdanie przy urnie. Wierzę, że mój głos się liczy i może wpływać na naszą rzeczywistość.

- Idę na wybory, zobaczyć jak to jest - twierdzi Magdalena, dla której to pierwsze wybory w życiu. - Mam problem, bo nie interesuję się polityką i nie wiem, na kogo zagłosować. Zdecyduję pewnie, jak dostanę do ręki karty do głosowania w niedzielę.

Wy idziecie na wybory?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto