Czy centrala kolejnej instytucji finansowej trafi do stolicy Dolnego Śląska?

WARSZAWA/WROCŁAW
Hiszpański bank Santander jest o krok od przejęcia 200 oddziałów banku BPH, których Włosi z UniCredito nie włączą do Pekao SA. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Santander rywalizuje z dwiema instytucjami z Francji: BNP Paribas i Credit Mutuel, a także z amerykańskim gigantem – GE.
Santander jest w Polsce obecny od trzech lat. Za ponad 30 mln euro przejął Polskie Towarzystwo Finansowe i stworzył centralę banku we Wrocławiu. Rok temu zmienił nazwę na Santander Consumer Bank. Do tej pory zajmował się głównie kredytami hipotecznymi i samochodowymi. Niedawno zapowiedział szerszą ofertę dla klientów – konta osobiste i karty kredytowe.
– Kupno dwustu placówek BPH przyspieszyłoby zapowiadaną ekspansję – uważa Michał Macierzyński, analityk z portalu Bankier.pl.
Na Dolnym Śląsku inwestor przejmie tylko jeden oddział BPH – przy ul. Szewskiej we Wrocławiu. Pozostałe 19 placówek Włosi włączyli bowiem do Pekao. Po zakończeniu fuzji będzie on ustępował tylko kontrolowanemu przez państwo PKO BP. Depozyty firm i osób prywatnych przekroczą 100 mld zł.