Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czteroręki chirurg przyjechał do Wrocławia

Anras
Anras
Choć to tylko narzędzie, to może w znacznym stopniu ułatwić operację pacjenta. "Czteroręki chirurg" Da Vinci jest bardziej precyzyjny niż ręce chirurga.

Sprzęt jest prezentowany na 64. Kongresie Chirurgów Polskich, który zaczął się we Wrocławiu. Da Vinci to już trzecia generacja tego urządzenia, które ma za zadanie nie wyręczać chirurga, ale ułatwić mu pracę.

- To nie jest tak, że urządzenie samo operuje. Niezbędny jest chirurg, który nim steruje. Szkolenie lekarza, żeby mógł nim operować trwa około miesiąca - mówi Sebastian Kąkol, przedstawiciel robotów Da Vinci.

Zasada działania jest intuicyjna. Lekarz używa specjalnej konsoli, za pomocą której steruje "rękoma" robota. Te ręce nazywają się EndoWrist i pozwalają na ruchy znacznie przekraczające możliwości ludzkiego nadgarstka.

Chirurg w czasie operacji może jednocześnie śledzić swoją pracę w specjalnym wizjerze. Jest on wykonany w nowoczesnej technologii, która pozwala mu na trójwymiarową obserwację operowanego miejsca z możliwością dziesięciokrotnego zoomu.

Czteroręki chirurg przy operacji


Robot może być użyty właściwie w każdej operacji chirurgicznej. Wymaga to tylko zmiany wyposażenia jego "rąk". Nacięcia przeprowadzane za pomocą Da Vinci są mniej inwazyjne niż w przypadku tradycyjnych operacji. - Skraca to okres rekonwalscencji pacjenta, zmniejsza upływ krwi, ilość personelu potrzebnego przy operacji, a także zmniejsza możliwość powikłań pooperacyjnych (od kilku do kilkudziesięciu procent) - wymienia Kąkol.

Lekarz testuje robota


W Polsce o pozyskanie pieniędzy na takiego robota zabiega kilka ośrodków. Kosztuje on w zależności od wyposażenia od półtorej do trzech milionów dolarów.

W Stanach Zjednoczonych tego typu urządzenia są powszechne. - Jest tam około tysiąca tego typu maszyn. W Europie około dwustu. Łącznie na świecie około tysiąca trzystu - mówi przedstawiciel Da Vinci. - W Stanach wykonuje się przy ich pomocy około 80 proc. operacji prostaty - dodaje.


emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto