Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Człowiek firma - Urzędnicy i związkowcy przeciwko przedsiębiorcom

Ryszard Żabiński
infografika: Maciej Dudzik
infografika: Maciej Dudzik
Rząd chce skończyć z fikcją samozatrudnienia. Zapowiada kontrolę w firmach. Związkowcy popierają takie działania. Wczoraj dyskutowano o tej sprawie podczas posiedzenia Komisji Trójstronnej.

Rząd chce skończyć z fikcją samozatrudnienia. Zapowiada kontrolę w firmach. Związkowcy popierają takie działania.

Wczoraj dyskutowano o tej sprawie podczas posiedzenia Komisji Trójstronnej. W jej skład wchodzą przedstawiciele rządu, pracodawców i związków zawodowych.
– W tych sprawach jest bardzo dużo patologii – powiedziała wiceminister pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.
Zdaniem przewodniczącego Solidarności Janusza Śniadka, fałszywe samozatrudnienie oznacza nieuczciwą konkurencję. W konsekwencji może to nawet prowadzić do wzrostu bezrobocia.

Jak płacić mniej
W naszym kraju samozatrudnienie jest bardzo popularne. Korzysta z niego ok. 1,6 mln Polaków. Zjawisko to jest najbardziej rozpowszechnione w branżach: budowlanej, informatycznej, w kancelariach prawnych, finansowych, wśród ludzi młodych.
Ludzie decydują się na takie rozwiązanie z dwóch powodów. Po pierwsze, przy samozatrudnieniu płaci się podatek według korzystnej stawki liniowej. Dla osób, które dużo zarabiają, ma to znaczenie.
Drugi powód wynika z tego, że wielu pracodawców nie stać na przyjmowanie ludzi na etat. Samozatrudnienie jest dla nich o wiele tańsze. Dla przykładu: jeśli chcą zapłacić pracownikowi 5000 złotych brutto, to muszą odprowadzić 2160 zł składek, podczas gdy od takiej samej umowy w wypadku samozatrudnienia składki wynoszą zaledwie 771 zł.

Czy to jest paranoja?
Z pewnością część umów jest pozorowana. Oznacza to, że w rzeczywistości pracownik podlega pracodawcy, a wobec fiskusa udaje jednosobową firmę. Z tego względu urzędnicy, a nawet niektórzy politycy negatywnie wypowiadali się o tej formie zatrudnienia.
W ubiegłym tygodniu np. prezydent Lech Kaczyński w rozmowie ze związkowcami z Solidarności powiedział, że samozatrudnienie bywa paranoją. Gorąco zrobiło się już pod koniec ubiegłego roku, gdy zapowiedziano, że od stycznia zacznie obowiązywać nowa definicja działalności gospodarczej (patrz ramka). Później uspokajano, że właściwie w praktyce trudno będzie zakwestionować, że ktoś pozoruje samozatrudnienie.
Teraz jednak znowu rząd zapowiada zmasowane kontrole firm. Pracodawcy mogą się tego przestraszyć i po prostu dla świętego spokoju nie stosować tej formy zatrudniania pracowników.

Kiedy jest fikcją
Urzędnik zakwestionuje naszą decyzję o samozatrudnieniu,
jeśli zostaną łącznie spełnione trzy warunki:
1. Odpowiedzialność wobec osób trzecich za nasze działania ponosi zlecający
2. Czynności są wykonywane pod kierownictwem w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego
3. Wykonujący czynności nie ponosi ryzyka gospodarczego związanego z prowadzoną działalnością

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto