Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czeka nas rekordowa susza. Czy wprowadzony zostanie zakaz wstępu do Lasów Miejskich w Warszawie?

Piotr Wróblewski
Piotr Wróblewski
Szymon Starnawski / archiwum
Od kilku dni, na skutek poluzowania rządowych restrykcji, możemy wychodzić na spacer do lasu. Okazuje się, że być może wkrótce stracimy tę możliwość. Tym razem nie będzie miało to związku z epidemią koronawirusa, a z suszą. Lasy Miejskie apelują o ostrożność.

- Jeśli chodzi o możliwości prawne, to według instrukcji przeciwpożarowej, zakaz wstępu do lasu może zostać wprowadzony wtedy, gdy pomiary o godzinie 9 rano, przez pięć dni z rzędu, będą wskazywały poniżej 10 proc. wilgotności ściółki ** – mówi nam Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich.

W warszawskich Lasach Miejskich odnotowano dziś 10,2 proc. wilgotności, to najniższy wynik w tym roku. Jednak jak słyszymy, nawet jeśli ściółka będzie sucha, prawdopodobnie zakaz nie zostanie wprowadzony. - W lasach warszawskich nie mamy np. wież obserwacyjnych, które są w sąsiednich nadleśnictwach. Ludzie są naszymi „oczami” – mówi nam Gackowska. Mieszkańcy, którzy spacerują po lesie, są w stanie szybciej zgłosić pożar czy inne niebezpieczeństwo.

Poza tym dyskusyjna pozostaje kwestia ogrodzenia lasu. Lasy Miejskie nie mają kadr by pilnować całego ogromnego terenu. Gackowska zwraca również uwagę, że aż 1600 hektarów lasów na terenie Warszawy należy do sąsiednich nadleśnictw, które mogą podjąć inne decyzje. Niezwykle trudne byłoby wyznaczenie granicy między tymi obszarami. – Decyzji [w sprawie ewentualnego zamknięcia lasu – red.] na pewno nie wprowadzimy samodzielnie. Skonsultujemy się najpierw z sąsiednimi nadleśnictwami – mówi.

Przypomnijmy, że ostatni zakaz wstępu do Lasów Miejskich – związany z suszą – wprowadzony został w 2009 roku. Budził kontrowersję, a wiele osób nie respektowało ograniczeń.

Apel o ostrożność w lesie

W ostatnich dniach w miejskich lasach pojawiło się sporo mieszkańców, którzy udali się na spacer po zniesieniu części ograniczeń w przemieszczaniu się. Jak tłumaczy Andżelika Gackowska, ze względu na zagrożenie pożarowe powinniśmy w takich miejscach zachować szczególną ostrożność.

- Apelujemy, żeby nie rozpalać ognisk, grilli, nie rzucać niedopałków, ani nie parkować w lesie, ponieważ iskry z układu wydechowego mogą zaprószyć ogień – mówi w rozmowie z nami. – Powinniśmy bezwzględnie zgłaszać służbom każdy przypadek dymu, nielegalnego ogniska czy pożaru – dodaje.

Zobaczcie też:

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto