MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Czech Filip Sitera będzie się starał o licencję PZMotu

Wojciech Koerber
Ja jsem Polak Po rejteradzie Alana Marcinkowskiego trener Marek Cieślak wciąż nie ma w drużynie wartościowego polskiego juniora. Ale ma pomysł, jak go znaleźć. Chce wysłać na egzamin licencyjny...

Ja jsem Polak
Po rejteradzie Alana Marcinkowskiego trener Marek Cieślak wciąż nie ma w drużynie wartościowego polskiego juniora. Ale ma pomysł, jak go znaleźć. Chce wysłać na egzamin licencyjny... Czecha

O tym, że we Wrocławiu nie szkoli się żużlowców na masową skalę, wiemy od dawna. Przy Mickiewicza mają przez to sporo problemów. W myśl nowych przepisów, w składzie ekstraligowej drużyny ma się znaleźć dwóch juniorów, w tym jeden z polską licencją Ż. Taki papier może jednak zdobyć także obcokrajowiec, jeśli tylko zda egzamin i uzyska certyfikat. Zatem krajowy młodzieżowiec nie jest w drużynie niezbędny.
– Można tak powiedzieć. By przystąpić do egzaminu na licencję Ż, nie trzeba mieć polskiego obywatelstwa. Taki egzamin trzeba jednak zdać samodzielnie, bez pomocy jakiegokolwiek tłumacza – wyjaśnił nam nowy szef Głównej Komisji Sportu Żużlowego Piotr Szymański. Czyli, innymi słowy, trzeba po prostu znać język polski. Nie mówimy tu, rzecz jasna, o praktycznej części (jazda), lecz teoretycznej (test ze znajomości przepisów, budowy maszyny żużlowej itd.).

Rozmowy z Głuchym
– Na najbliższy egzamin wyślemy Filipa Siterę, bo on nie ma problemów z porozumiewaniem się w naszym języku – stwierdził Marek Cieślak, znany z forowania obcokrajowców. 21 stycznia Czech wybiera się z ekipą WTS-u na obóz kondycyjny do Cetniewa. Czy, zamiast biegać po plaży, będzie ślęczał przed słownikiem? Nad morzem zjawi się także Duńczyk Nicolai Klindt. Jeśli polskie wyrazy łapie w mig, to może on również podejmie się zadania?
Czy Sitera jest w stanie zaliczyć teoretyczną część egzaminu? – Trudno mi powiedzieć. Test polega głównie na wstawianiu krzyżyków, ale żeby wiedzieć, gdzie je wstawić, to trzeba umieć czytać. Pytań otwartych, z tego co pamiętam, jest bardzo mało – wyjaśnił nam gorzowianin Andrzej Głuchy. To właśnie on miał trafić do Atlasa, jednak padło na Alana Marcinkowskiego. Ten jednak zmęczył się już pierwszym treningiem i tyle go we Wrocławiu widzieli. Dlatego właśnie ostatnio sprawa Głuchego wróciła!
– Są rozmowy z WTS-em, ale moja Stal ciągle coś wymyśla, żeby mnie nie puścić. Za transfer definitywny chce 200 tys. zł. A za wypożyczenie 10 tys., mimo że wcześniej nie chciała nic. Mam też oferty z Gdańska i Ostrowa, ale tam mnie nie oddadzą, bo to przecież rywale w walce o ekstraligę. No i jest Gniezno. Są szanse na moje przyjście do Wrocławia. Ja chcę tylko mieć pewność, że będę jeździł. Obojętne, czy w ekstralidze, czy szczebel niżej – zdradził nam 21-latek.

Maciej małoletni
Jeśli plan z Siterą by się nie powiódł, wtedy Głuchy mógłby zostać jeźdźcem z licencją Ż. W WTS-ie jest jeszcze młody Mateusz Jaworski, a niezwykle ponoć utalentowany Maciej Janowski dopiero latem będzie się mógł ubiegać o certyfikat, bo wtedy skończy 16 lat. •

Chciał się ścigać w Krośnie Odrzańskim
Bariera językowa niejednokrotnie doprowadzała w polskim żużlu do komicznych sytuacji. Na początku lat 90. głośno było o Brianie Andersenie, byłym mistrzu świata juniorów. Duńczyk źle spojrzał w mapę i, zamiast do Krosna na Podkarpaciu, pojechał na mecz do Krosna Odrzańskiego w Lubuskiem, gdzie speedway widzieli tylko w telewizji. Przy okazji startów na arenie międzynarodowej, gdzie z kolei w cenie jest angielski, od porozumiewania się z obcokrajowcami długo bolały ręce naszą ikonę – Tomasza Golloba. Menedżer Tomasz Gaszyński nie odstępował go ani na krok. Później zawodnik opanował jednak angielszczyznę.

od 7 lat
Wideo

Dzisiaj Iga Świątek kończy 23 lata!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto