MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

COŚ DO UDOWODNIENIA

Rozmawiał Michał Lizak
Rozmowa z Łotyszem Raitisem Grafem, nowym koszykarze Śląska Wrocław * Jak to się stało, że znalazłeś się we Wrocławiu? - Przed rokiem grałem w Belgii, w ekipie Ostendy.

Rozmowa z Łotyszem Raitisem Grafem, nowym koszykarze Śląska Wrocław

* Jak to się stało, że znalazłeś się we Wrocławiu?
- Przed rokiem grałem w Belgii, w ekipie Ostendy. Nie chciałem tam zostać dłużej i od jakiegoś czasu rozglądałem się za nowym klubem. Miałem kilka opcji – z Grecji czy z Rosji, ale propozycja z Wrocławia (w tym miejscu Łotysz miał olbrzymie problemy z wymówieniem nazwy naszego miasta – przyp. M.L.) była zdecydowanie najlepsza. No i jestem w Śląsku (śmiech).

* Z tego co wiem jednak w Ostendzie miałeś dwuletni kontrakt -także na kolejny rok.
- To prawda, ale został rozwiązany. Wszystko przez zmiany w drużynie. W środku sezonu zmieniono szkoleniowca i niestety nie oznaczało to dla mnie nic dobrego. Poprzedni trener na mnie stawiał, nowy ściągnął swoich graczy a ja trafiłem na ławkę. Grałem mało, tak naprawdę nie dostałem swojej szansy.

* Kontrakt ze Śląskiem podpisałeś przed tygodniem. O tej porze – praktycznie tuż przed sezonem – gracze rzadko są bez klubów. Jak to było w Twoim przypadku?
- Szczerze mówiąc od dawna wszystko wskazywało na to, że zagram w Rosji. Miałem już konkretną ofertę, wszystko było praktycznie dograne. Zespół, który chciał mnie pozyskać, wpadł jednak w kłopoty finansowe i sprawa przestała być aktualna. Dlatego gdy przyszła propozycja Śląska – byłem wolnym graczem.

* W Belgii byłeś tylko rezerwowym. W Śląsku potrzeba środkowego do pierwszej piątki. Jesteś w stanie pełnić taką rolę?
- Pewnie, że tak. W Ostendzie też byłem gotowy, ale nie miałem szans by to pokazać. Wcześniej przez cztery lata grałem i studiowałem na Uniwersytecie Paradiso. Do dobra uczelnia a ja zawsze byłem tam podstawowym graczem. Wierzę, że we Wrocławiu będzie podobnie.

* Skąd ten optymizm?
- Ostatnio grałem w reprezentacji Łotwy, podczas eliminacji mistrzostw Europy, i wiem, że jestem w dobrej formie. Ale nie chodzi o to, by o tym mówić. Ja po prostu chcę pokazać, co naprawdę potrafię. Ma coś do udowodnienia i liczę, że w tym sezonie to się uda.

* Nie jesteś jednak typem wielkiego strzelca?
- Różnie to bywa. Powiem tylko tyle, że na uniwersytecie zwykle byłem najskuteczniejszym graczem swojego zespołu. Zdobywanie punktów to żaden problem. Wiem, że w Belgii tego nie pokazałem, ale teraz będzie inaczej. Wierzę, że trener na mnie postawi, a ja to wykorzystam.

* Jakie były twoje oczekiwania przed przyjazdem do Wrocławia?
- Wiedziałem sporo o Śląsku, o o bogatej historii, tych wszystkich tytułach, które wygrał. Chciałbym być częścią tej historii, chciałbym też coś z tym klubem wygrać.

* Myślisz, że w tym sezonie jest szansa na mistrzostwo, walkę o najwyższe trofea?
- Nie wiem – mało jeszcze wiem o tym klubie, sytuacji w polskiej lidze. Chciałbym, żeby klub odnosił sukcesy. A co będzie takim sukcesem – o tym możemy porozmawiać za kilka tygodni.

* Do Wrocławia przyjechałeś prawie bezpośrednio po meczach reprezentacji Łotwy.
- To prawda – w sobotę jeszcze graliśmy przeciwko Bułgarii. Zajęliśmy pierwszą lokatę w swojej grupie i za rok zagramy w finałach mistrzostw Europy w Serbii. To dla nas świetny wynik.

* A jak ocenisz swoją grę w kadrze?
- Zawsze człowiek chciałby grać dłużej, rzucać więcej punktów itd. Dla mnie to była trochę nowa sytuacja. Nie znałem trenera – pierwszy raz dla niego grałem. Grałem trochę na czwórce – jako silny skrzydłowy. Ale generalnie jestem zadowolony.

* Drugim trenerem łotewskiej kadry jest Rajmonds Miglinieks, który we Wrocławiu jest po prostu legendą.
- Wiem o tym – rozmawiałem z nim o Polsce i Wrocławiu. Opowiedział mi kilka ciekawych historii.

* Jakich?
- Tylko dobrych. Wiem, że ludzie kochają tu koszykówkę, wiem na kogo mogę liczyć i czego się spodziewać. Wiem, że Rajmonds uwielbia Wrocław i czuje się tutaj jak w domu. Mam nadzieję, że ja niedługo będę mógł powiedzieć dokładnie to samo.

* Śląsk kończy przygotowania do sezonu. Ty nie masz żadnych zaległości?
- Nie ma żadnego problemu – jestem gotowy by od razu zacząć grać. Przeszedłem cały cykl przygotowawczy z kadrą Łotwy, mam za sobą kilka spotkań więc o zaległościach nie może być mowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto