Co nowego w kinach - premiery

Idy marcowe Zacznijmy od wyjaśnienia tytułu, bo ma on niewątpliwie kluczowe znaczenie dla wymowy całego filmu. Idy marcowe to w kalendarzu rzymskim piętnasty dzień marca, święto poświęcone bogowi wojny Marsowi, a także dzień, w którym, w 44 roku p.n.e., w wyniku zamachu zginął Juliusz Cezar. Znaczenie tytułu i skojarzenia, jakie on wywołuje, budują ważny kontekst dla prezentowanych na ekranie wydarzeń. "Idy marcowe" George'a Clooneya, które od 3 lutego można oglądać na naszych ekranach, to utrzymana w konwencji thrillera politycznego historia kampanii przedwyborczej gubernatora Mike'a Morrisa (w tej roli sam reżyser), walczącego o pozycję lidera demokratów, dającą możliwość startu w wyborach na prezydenta kraju. Prawybory mają się odbyć właśnie 15 marca. Kampanią kieruje młody, ale niezwykle błyskotliwy i już całkiem doświadczony w tego typu robocie Stephen Meyers (Ryan Gosling). Meyers to idealista, nie ma w nim cienia cynizmu, wierzy w swojego kandydata i jest przekonany, że tylko on ma szansę naprawić sytuację kraju, podnieść poziom życia zwykłych obywateli, zmienić politykę międzynarodową. Mike Morris wydaje się być idealnym kandydatem, ale... ma jedną tajemnicę. Sami zobaczcie jaką. Reżyseria: George Clooney Obsada: Ryan Gosling - Stephen Myers George Clooney - Gubernator Mike Morris Marisa Tomei - Ida Horowicz Evan Rachel Wood - Molly Stearns Philip Seymour Hoffman - Paul Zara Paul Giamatti - Tom Duffy Max Minghella - Ben Harpen Jeffrey Wright - Senator Thompson Talia Akiva - Beth Morris Łukasz Ziomek