Wtorki, piątki i soboty to tutaj dni targowe. Wtedy stoiska z żywnością przy ul. Lotników roją się od klientów. Ludzie narzekają na rosnące ceny, ale zjeżdżają się z całego powiatu w nadziei, że nawet jeśli drożej kupią tu jajka warzywa czy mięsa, to przynajmniej lepszej jakości niż w marketach.
Panią Izabelę z Kadłubii spotykamy w kolejce do stoiska mięsnego.- Czekam już kilkanaście minut, ale warto, bo nawet jeśli kupię tu nieco drożej niż w markecie, to wiem, że wędlina czy wędzonki poleżą w lodówce, choć są tak dobre, że nie zdążą poleżeć.- śmieje się. I dodaje, że to smak prawdziwej szynki, smak z dzieciństwa. Bez konserwantów i wypychaczy.
[gal]41665898;41665982;41666026;41666034;41666038;41666080[/gal]
Radosław Weis z Brzezia, koło Sulechowa na żarskim targowisku sprzedaje wyroby mięsne ze specjalnie przystosowanego samochodu. Do jego stosika kolejka jest zawsze. – Bo to smaczne, wyroby przygotowane według tradycyjnych receptur- zachęca właściciel stoiska. I wcale nie jest drożej niż przed świętami. Szynki, ogonówki, balerony kupimy tu już za 38,99 zł, za polędwice wędzone trzeba 42 , 99 zł, polędwiczki- 44,99 zł boczek- 32, 99zł, natomiast za kiełbasy cienkie białe - 29.99 zł. Z wędlin najczęściej schodzi kiełbasa szefa za 28,99 zł, ale wiejska, śląska i swojska za 27,99 zł też ma smakoszy. Stoisko oferuje też kaszanki 15,99 zł, salceson- 26,99 zł, ale i kiełbasę żywiecką za 38,99 zł.
Miody, owoce, chleby na stoiskach
O ile w tygodniu ruch kręci się wokół pawilonów z odzieżą, to w dni targowe na placu kupimy jajka w cenie od 70 groszy do 1 zł za sztukę, pieczywo na zakwasie, drożdżowe makowce, swojski smalec. Zawsze jest też kilka stoisk z miodami, domowe ciasta czy przyprawy na wagę.
Ruch zawsze jest na stoiskach z warzywami i owocami. Bo też ich jest najwięcej. Rolnik z Dziadoszyc spod Kożuchowa na żarskie targowisko z towarem zjeżdża we wtorki, piątki i soboty. Sprzedaje marchew, buraki, ziemniaki, cebulę, seler, ale i jabłka, czy jaja. Wszystko z własnego gospodarstwa.
- Może to odrobinę drożej niż w sklepach, i warzywa nie są tak czyściutkie, ale mam pewność, że od „prawdziwego” gospodarza- mówi pani Justyna.
Zdzisław Trojanowski z Lubanic pod Żarami handluje warzywami z własnych upraw. Przyznaje,że ceny są nieco wyższe niż rok temu, ale i koszty rosną. Ziemniaki bryza kupimy tu już za 3 zł, buraki za 4 zł, w cenie trzyma się seler- 6 zł.
Co i za ile kupisz na żarskim targowisku?[/s]
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?