Powód jest banalny - Uniwersytetowi nie wystarczyło pieniędzy na jej wyposażenie. Chodzi o kwotę 17 mln złotych.
Zobacz też:
- Aplikowaliśmy o pomoc do ministerstwa i nie mamy odpowiedzi - mówi Jacek Przygodzki, rzecznik prasowy Uniwersytetu Wrocławskiego. - Brakuje przede wszystkim regałów. W tej chwili kończymy montaż części regałów, co umożliwi przeprowadzkę zbiorów znajdujących się w budynku przy ul. Szajnochy 10.
Przedstawiciele uczelni liczą na zysk ze sprzedaży nieruchomości przy Szajnochy 10 - oferta zostanie złożona po wakacjach. Jej wartość to ok. 16 mln zł.
Na pytanie, kiedy rozpocznie się właściwa przeprowadzka zbiorów biblioteki znajdujących się w budynku przy ul. Szajnochy, rzecznik prasowy odpowiada krótko: - Wciąż nie wiemy.
Jedno jest pewne - studenci na pewno nie będą mogli wypożyczać książek z nowej Biblioteki Uniwersyteckiej na początku tego roku akademickiego, jak wcześniej zakładano. A jeśli nie uda się sprawnie sprzedać budynku przy ul. Szajnochy, to otwarcie biblioteki może się przesunąć nawet na kolejny rok.
Zofia Zborowska i Andrzej Wrona znów zostali rodzicami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?