CIT na pobudzenie

WROCŁAW/WARSZAWA

Szansa na powszechny, 18-procentowy podatek liniowy została już chyba pogrzebana. Za to rząd chce odciążyć przedsiębiorców: od 2004 r. mają oni płacić 19-proc. podatek CIT. Być może taką samą stawkę zapłacą osoby prowadzące działalność gospodarczą.

Wicepremier, minister gospodarki Jerzy Hausner zapewnia, że sprawa podatku liniowego od osób fizycznych jest ciągle otwarta (miałby obowiązywać od 2005 r.). Jednak deficyt w dochodach budżetowych wyniósłby ok. 10 mld zł i nie można doprowadzić do tego, że zapłacą za to osoby z najniższej grupy podatkowej.

Tymczasem przedstawiciele Rady Przedsiębiorczości uważają, że 2004 rok jest ostatnią szansą na wprowadzenie reformy podatkowej. Później dojdą pełne obciążenia związane z wejściem do Unii Europejskiej i wątpliwe, aby zdecydowano się na wprowadzenie powszechnego podatku liniowego.

Przedsiębiorcom lżej

Za to rząd poparł projekt nowelizacji przepisów podatkowych, dotyczących przedsiębiorców (CIT). Stawka zmniejszy się z 27 do 19 proc., ale będą też zlikwidowane niektóre zwolnienia i odliczenia od opodatkowania. Mimo to dochody państwa spadną o ponad 4,5 mld zł.

- Podstawowym celem wydatnego obniżenia podatku CIT jest pobudzenie wzrostu gospodarczego. Mniejsze obciążenie podatkowe przedsiębiorców powinno przyczynić się do wzrostu inwestycji i zwiększenia zatrudnienia. Obecnie nie można jednak jednoznacznie oszacować liczby nowych miejsc pracy - uzasadniał swoją decyzję rząd.

Trójstronne negocjacje

Jednolita, 19 proc. stawka PIT od 2004 r. dla osób prowadzących działalność nie jest przesądzona. Teraz rozliczają się według stawek podatku PIT: minimalna stawka wynosi 19 proc., maksymalna 40 proc.

- Uważam, że jest realne wprowadzenie jednej, 19-proc. stawki podatku. Mówi się o stratach w budżecie, ale nie o tym, jak temu przeciwdziałać. A można np. zaoszczędzić miliard złotych na komputeryzacji ZUS - stwierdza Leszek Karwowski, wiceprezydent Konfederacji Pracodawców Polskich.
Wiceminister finansów Jan Czekaj uważa, że decyzja zależy od wygospodarowania przez Komisję Trójstronną 2,2 mld zł na pokrycie strat w budżecie. Obecnie trwają negocjacje.

Podatek dochodowy od osób fizycznych w 2004 r.

* Przyjęty właśnie przez rząd projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych przewiduje jak dotychczas trzy przedziały: 19, 30 i 40 proc.

* Zwiększona została kwota wolna od podatku z prawie 2.800 zł do ok. 3.170 zł.

* Mają być zlikwidowane m.in. odliczenia dokonywane bezpośrednio od podatku:

- remont i modernizacja budynku (lokalu) mieszkalnego oraz wpłaty na wyodrębniony fundusz remontowy spółdzielni mieszkaniowej lub wspólnoty mieszkaniowej (w tym przypadku projekt przewiduje zachowanie praw nabytych);

- dojazd dzieci własnych i przysposobionych do szkół podstawowych, gimnazjów, szkół ponadpodstawowych;

- odpłatne dokształcanie i doskonalenie zawodowe podatnika oraz kształcenie dzieci w szkołach wyższych;

- zakup przyrządów i pomocy naukowych.