WROCŁAW
- Darek Sztylka jest już po pierwszym treningu z izraelskim zespołem Hapoel Kfar Saba - poinformował nas Michel Thiry, menedżer Śląska. Defensywny pomocnik WKS-u będzie przebywał przez tydzień na testach w izrealskim pierwszoligowcu.
- Sprawa ewentualnego wyjazdu Darka do Izraela konkretyzowała się od dwóch miesięcy. Wreszcie udało się ją dopiąć - powiedział nam Michel Thiry. Sztylka wyleciał do Ziemi Świętej w czwartek wieczorem, a już wczoraj rano odbył pierwszy trening. - Zawodnik przekazał mi telefonicznie, że choć był bardzo zmęczony podróżą, to zdołał zregenerować siły i na razie jest bardzo zadowolony. Także dlatego, że w Izraelu zastał słoneczną pogodę. Wiem, że przed wyjazdem do Kfar Saby Sztylka kontaktował się z Remigiuszem Jezierskim i ten pozytywnie wypowiedział się o tamtejszej lidze - stwierdził menedżer Śląska.
Jak się dowiedzieliśmy decyzja odnośnie tego czy Sztylka zostanie w Izraelu może zostać podjęta w ciągu najbliższych kilku dni. Jeśli Hapoel zdecyduje się zatrudnić Polaka, to Śląsk najprawdopodobniej wypożyczy go z opcją późniejszego trensferu definitywnego.
Niedługo decyzje
Czy ktoś zastąpi Sztylkę w zespole? Być może, będzie to Krzysztof Szewczyk, który marnuje swój talent na wypożyczeniu w... rezerwach Legii Warszawa. Tyle tylko, że „Szewcu” być może wybierze ofertę silniejszego klubu niż Śląsk. W WKS-ie na wzmocnienia się nie zanosi. Być może już dziś trener Marian Putyra zadecyduje, którzy z 11 młodych, testowanych piłkarzy (Grzegorz Szewczyk z Goszcza, nabawił się urazu i już nie trenuje ze Śląskiem) pojedzie we wtorek na zgrupowanie do Świeradowa.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?