Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chorujemy coraz więcej. Najczęściej pracownicy w wieku 30 - 39 lat

Ewa Chojna
Chorujemy coraz więcej. Najczęściej pracownicy w wieku 30 - 39 lat
Chorujemy coraz więcej. Najczęściej pracownicy w wieku 30 - 39 lat Piotr Krzyżanowski
Tylko na Dolnym Śląsku w ciągu roku lekarze wystawili 2 034 865 elektronicznych zwolnień lekarskich. Od 1 grudnia 2018 r. do końca listopada 2019 r. w całym kraju wystawiono 25,1 mln e-ZLA. W Polsce w formie elektronicznej wystawia się już 99,99 proc. takich zaświadczeń. Najwięcej „chorobowych” w naszym województwie wystawili lekarze we Wrocławiu.

Jak informują przedstawiciele ZUS - do wrocławskiego oddziału ZUS w ciągu ostatnich 12 miesięcy wpłynęło 1 040 264 e-ZLA, do wałbrzyskiego 577 528 a legnickiego 417 073. Najwięcej zwolnień wystawianych jest w dużych miastach. Z danych ZUS wynika, że e-ZLA wystawia już 101,3 tys. lekarzy. Najczęściej na zwolnieniu lekarskim są osoby w wieku 30-39 lat.

Elektroniczne zwolnienia lekarskie, czyli e-ZLA, obowiązują od 1 grudnia minionego roku. Lekarze mają obowiązek wystawiania zwolnień w formie elektronicznej, jedynie w wyjątkowych okolicznościach lekarz może wystawić zwolnienie na papierze. Chodzi między innymi o awarię prądu, brak Internetu lub konieczność domowej wizyty. W takiej sytuacji lekarz maj trzy dni na wprowadzenie wystawionego zaświadczenia do systemu elektronicznego.

- Gdy spojrzymy na nasze zusowskie statystyki jasno widzimy, że chorujemy coraz więcej. Zwolnień i zasiłków chorobowych z roku na rok jest więcej – mówi Iwona Kowalska-Matis Regionalny Rzecznik Prasowy ZUS na Dolnym Śląsku. – W ubiegłym roku średnio wypłaciliśmy około 1500 złotych na osobę w ramach tzw. chorobowego. W całym kraju to była astronomiczna kwota 233 mld złotych a to jest o ponad 7 procent więcej niż w 2017 roku – dodaje rzeczniczka.

Dzięki elektronicznemu systemowi wystawiania zwolnień zarówno chorzy, pracodawcy oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych mają natychmiastowy dostęp do danych o zwolnieniu lekarskim. Daje to zupełnie nowe możliwości przy analizowaniu między innymi kosztów i przyczyn nieobecności w pracy, lekarzom ułatwia pracę a dla pacjentów jest wygodne gdyż nie muszą zanosić zwolnienia do swojej firmy.

- Lekarz przekazuje zaświadczenie lekarskie e-ZLA, po jego podpisaniu z wykorzystaniem certyfikatu z ZUS, kwalifikowanego podpisu elektronicznego lub podpisu zaufanego (ePUAP), elektronicznie do ZUS. ZUS udostępnia e-ZLA płatnikowi składek (np. pracodawcy) na jego profilu na PUE ZUS (bez podawania numeru statystycznego choroby) - dodaje rzeczniczka. - Informacja ta jest przekazywana także ubezpieczonemu (m.in. pracownikowi) mającemu profil ubezpieczonego na PUE ZUS.

Lekarze mogą upoważnić tzw. asystentów medycznych do wystawania w swoim imieniu e-zwolnień. Asystent wykonuje jednak tylko w imieniu lekarza techniczne czynności w systemie. O samym zwolnieniu i jego szczegółach nadal decyduje lekarz. - Upoważnianie asystenta do wystawiania elektronicznych zwolnień lekarskich odbywa się w Rejestrze Asystentów Medycznych (RAM). Następnie informacja ta jest przekazywana do ZUS – na jej podstawie asystent uzyskuje dostęp do odpowiednich funkcji na PUE ZUS. Z danych ZUS wynika, że od 1 grudnia 2018 r. wystawiono blisko 18 tys. upoważnień przyjętych z RAM - mówi Kowalska-Matis.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dolnoslaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto