Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chcieli dopłacić do paczki kilkadziesiąt groszy, stracili kilka tysięcy złotych!

Celina Marchewka
Celina Marchewka
policja wrocławska
Przychodzi wiadomość z informacją, że z powodu zmiany cennika lub niedopłaty paczka do danej osoby nie może zostać wysłana, albo zrealizowana jakaś usługa i należy uregulować różnicę. Są to kwoty rzędu kilkudziesięciu groszy czy złotówki. Jeśli jednak ktoś się nabierze i kliknie w przesłany przez naciągaczy link, może stracić tysiące złotych.

Coraz więcej osób otrzymuje w ostatnich dniach wiadomość o treści podobnej do tej:
„INFORMUJEMY, IZ PRZESYLKA WYMAGA DOPLATY 1.40 PLN Z RACJI ZMIANY CENNIKA. ABY OTRZYMAC PACZKE OPLAC ROZNICE”.

Zakupy internetowe są dziś tak popularne, że prawie każdy czeka na jakąś paczkę i dlatego SMS-y tego typu trafiają na podatny grunt. Gdy brak jest czasu na weryfikację otrzymanej informacji, został już tylko krok do stania się ofiarą oszustwa. Kwota 1.40 złotych nie wydaje się być duża i to często usypia naszą czujność. Tak zaczyna się typowe oszustwo na SMS. Klikamy w link w wiadomości, który przenosi nas do strony z płatnością. Pośpiech i brak ostrożności sprawia, że zamiast przelać 1,40 zł, na konto oszustów trafić może na przykład 1400 zł - mówi st. sierż. Dariusz Rajski z KMP we Wrocławiu

.

Niedawno taki scenariusz przytrafił się 46-letniemu mieszkańcowi wrocławskiego Psiego Pola. Mężczyzna dostał SMSa od osoby podającej się za dostawcę energii elektrycznej. Widniała w nim informacja, że wrocławianin musi uregulować należność w kwocie 8,45 zł. Podany był też link do wpłaty. 46-latek w link kliknął, należność opłacił i stracił kilkanaście tysięcy złotych.

Z kolei mieszkaniec Kątów Wrocławskich na ekranie swojego telefonu przeczytał wiadomość o treści „Twoja paczka została wstrzymana z tytułu niedopłaty 0,89 PLN. Przepraszamy za utrudnienia. Proszę uregulować należność". Po kliknięciu w link i dokonaniu przelewu pokrzywdzony zorientował się, że z jego konta zniknęło ponad 2900 zł.

Pamiętajmy, aby skrupulatnie weryfikować to, komu wysyłamy przelewy. Często musimy ciężko i długo pracować na nasze oszczędności, które później tak łatwo przekazujemy na konta oszustów. Sprawdzajmy adresy stron internetowych, na których dokonujemy płatności i dokładnie weryfikujmy kwoty. Czytajmy to, co pojawia się na ekranie komputera lub telefonu, a związane jest z obrotem naszymi środkami finansowymi - radzi st. sierż. Rajski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto