MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Chciał mu złamać rękę

Bartłomiej Czekański
Upadek legendy. Tyson wygrywał z kelnerem McBridem, ale Bestii sił starczyło tylko na sześć rund Szok. Mike Tyson poddał się po szóstej rundzie pojedynku ze słabiutkim Irlandczykiem Kevinem McBridem.

Upadek legendy. Tyson wygrywał z kelnerem McBridem, ale Bestii sił starczyło tylko na sześć rund

Szok. Mike Tyson poddał się po szóstej rundzie pojedynku ze słabiutkim Irlandczykiem Kevinem McBridem. Gdy załamany schodził do szatni, był lżony przez kibiców i obrzucany kubkami po coli

Najprawdopodobniej już nigdy nie będę walczył. Bo we mnie nie ma już głodu walki. Ja wszedłem do ringu tylko z uwagi na moją kiepską sytuację finansową. Przykro mi, że znów wszystkich zawiodłem. Mam nadzieję, że kibicom zostaną zwrócone pieniądze za bilety. Ja już nie chcę więcej deprecjonować sportu, który kocham, przegrywając z tak słabymi rywalami jak McBride – mówił prawie już 39-letni Mike Tyson po szokującej porażce w Waszyngtonie w obecności 15.472 widzów.
Irlandczyk, choć mierzy 2 m wzrostu, a Bestia tylko 180 cm, przystał na warunki dawnego mistrza i przyjął walkę w zwarciu. Pojedynek był brzydki i rozgrywany w wolnym tempie. McBride nic wielkiego nie pokazał, a Żelazny Mike słabł z minuty na minutę. Do 6. rundy wyszedł z grymasem zmęczenia na twarzy. Ratował się brutalnością. Założył dźwignię na lewą rękę przeciwnika i próbował mu ją złamać! Potem uderzeniem głowy rozciął rywalowi lewy łuk brwiowy, za co sędzia odebrał mu dwa punkty. Wreszcie uderzył poniżej pasa. Na koniec tej rundy Irlandczyk w rewanżu popchnął Tysona, który klapnął na matę. Oczywiście liczenia nie było, tyle że po gongu Amerykanin ze zmęczenia nie bardzo mógł wstać o własnych siłach. W przerwie jego trener, były mistrz trzech lżejszych kategorii, Australijczyk Jeff Fenech, poddał go. Czy się stoi, czy się leży, 5 mln dolarów się należy (McBride musi się zadowolić 150 tysiącami).
Ameryka przeżyła więc kolejne rozczarowanie związane z Tysonem. Co ciekawe, mimo zabrania mu dwóch punktów, Mike prowadził u dwóch sędziów 57:55, a trzeci widział remis. Wygląda na to, że Fenech to słaby trener, a poza tym, Tyson po ostatniej porażce z Williamsem (w 1. rundzie Mike złamał nogę i mimo kontuzji próbował bohatersko walczyć do 4. starcia), jak sam mówi, w depresji narkotyki popijał alkoholem.
Z uwagi jednak na dokonania w latach 80. i na to, że swoimi pojedynkami tudzież skandalami, skupiał na sobie uwagę opinii publicznej, Mike zostanie zaliczony do najlepszych bokserów w historii. Tyle że legendy nie wiedzą, kiedy skończyć karierę. Nadal np. chce się bić były rywal Tysona,
43-letni Evander Holyfield, któremu jednak ostatnio lepiej wychodzą pląsy w amerykańskiej wersji telewizyjnego show „Taniec z gwiazdami”, gdzie partneruje polskiej mistrzyni Elżbiecie Śliwińskiej.

Diablo młody
W obecności kilkuset widzów 23-letni Krzysztof „Diablo” Włodarczyk obronił w Gorzowie Wielkopolskim tytuł „młodzieżowego mistrza świata WBC” w wadze cruiser. W 4. rundzie zwyciężył przez poddanie 33-letniego Anglika Johna „Bustera” Keatona. Natomiast w Nowym Jorku Agnieszka Rylik wypunktowała 3:0 Amerykankę Tawnyah Freeman.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto