MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Charakter Nawałki

Zbigniew Jakubowski
LUBIN Po ligowej porażce w Katowicach (0:1), decydenci Zagłębia nie zwolnili trenera Adama Nawałki, ale postawili przed nim zadanie - 7 pkt. w trzech kolejnych spotkaniach.

LUBIN
Po ligowej porażce w Katowicach (0:1), decydenci Zagłębia nie zwolnili trenera Adama Nawałki, ale postawili przed nim zadanie - 7 pkt. w trzech kolejnych spotkaniach. Po sobotniej porażce 0:2 w Płocku to zadanie jest już niewykonalne. Czy to oznacza, że nadszedł czas zmiany trenera?

- Gdyby Nawałka miał charakter, to po kolejnej porażce złożyłby rezygnację z zajmowanego stanowiska - uważa jeden z byłych działaczy Zagłębia. - Ta drużyna po prostu jest źle przygotowana do ligi. Przecież Jurek Koziński nie kupował do zespołu kelnerów z okręgówek. Trafili do Zagłębia zawodnicy o określonych, wysokich umiejętnościach. I nic nie grają. Lubinianie rażą nieskutecznością, są wolni, znerwicowani w grze obronnej i apatyczni w ofensywie. I nic nie pomaga. Ani bajery z obniżaniem kontraktów, ani specjalne zgrupowania w górach, ani korzystanie z usług bioenegoterapeuty. Co z tego, że momentami w Płocku graliśmy poprawnie. Trenera rozlicza się z wyników. A tych nie ma. I nie chodzi o aspiracje klubu sponsorowanego przez KGHM. Po prostu szósta porażka i aktualna dyspozycja zespołu, rodzą niebezpieczeństwo zacumowania w strefie spadkowej na dłużej. A wiosną nie będzie litości...

Zmieniony skład
Sęk w tym, że Nawałkę nie opuszcza dobre samopoczucie. Podobnie, jak w 1988 Alojzego Łyskę. Wówczas Zagłębie miało skład na pierwszą trójkę, a skończyło się degradacją z ekstraklasy. Niezrozumiałe są pewne błędy w ustalaniu składu. Bo skoro na mecz w Płocku do wyjściowej jedenastki wrócił Jacek Manuszewski (pauzował w meczu z Polonią za kartki), to znaczy, że Nawałka nie uznaje zasady, iż zwycięskiego składu się nie zmienia. Dlaczego znalazło się miejsce w składzie dla Olgierd Moskalewicza, który z Polonią był najsłabszym ogniwem w miedziowym teamie? Trener Polonii Janusz Białek przesunął do rezerwowej drużyny Mariusza Malinowskiego, gdyż w Lubinie zagrał fatalnie. Ale w Zagłębiu niektórzy wydają się mieć etat w wyjściowym ustawieniu...

Tylko ciułać
Przewodniczący rady nadzorczej Wiktor Błądek do tej pory konsekwentnie odsuwał od siebie i współpracowników perspektywę ewentualnej zmiany na stanowisku trenerskim. Powtarzał, że klasowej drużyny nie zbuduje się w trzy miesiące. Ale wydaje się, że dojrzał już do pewnych działań. Zwłaszcza, iż prezes zarządu KGHM Stanisław Speczik, jest mocno zdegustowany jakością gry serwowanej przez lubinian.
Dlatego chyba najlepszym wyjściem byłoby gdyby Nawałka sam podał się do dymisji. Sam zainteresowany, jak podkreśla, nie ma zamiaru tego robić. A ułatwiłoby to zadanie zarówno Błądkowi, jak i Kozińskiemu. Ten ostatni w niedzielne południe powiedział nam krótko: - Musimy już tylko ciułać punkty...

* O meczu Wisły z Zagłębiem czytaj na str. 22.

Dobrze przygotowani
Mecz Zagłębia w Płocku oglądał Edward Klejdinst, trener reprezentacji olimpijskiej i zarazem bliski współpracownik Zbigniewa Bońka. Po spotkaniu pytany o ocenę Zagłębia, odparł że jego zdaniem lubinianie są dobrze przygotowani do sezonu. Dlaczego więc seryjnie przegrywają?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Euro 2024: STUDIO-EURO ODC-3 PRZED MECZEM POLSKA - AUSTRIA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto