MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Cenniki na stacjach paliw wprawiają w konsternację kierowców

Janusz Michalczyk
Fot. Tomasz Gola Na stacji Statoil przy ul. Braniborskiej we Wrocławiu kierowcy płacili wczoraj tyle samo za olej napędowy i benzynę.
Fot. Tomasz Gola Na stacji Statoil przy ul. Braniborskiej we Wrocławiu kierowcy płacili wczoraj tyle samo za olej napędowy i benzynę.
Łamańce z benzyną Gdzieniegdzie olej napędowy kosztuje tyle samo co benzyna, bo ta ostatnia szybko tanieje. Czy zimą właściciele diesli będą płacić więcej niż jeżdżący na benzynie? Zrównanie cen szokuje, bo w ...

Łamańce z benzyną
Gdzieniegdzie olej napędowy kosztuje tyle samo co benzyna, bo ta ostatnia szybko tanieje.
Czy zimą właściciele diesli będą płacić więcej niż jeżdżący na benzynie?

Zrównanie cen szokuje, bo w przeszłości olej był zawsze dużo tańczy. Sytuacja zmieniła się wiosną tego roku, gdy ceny paliw zaczęły szybki marsz w górę. Zawirowania na giełdach sprawiły, że olej szybko gonił benzynę i różnica w cenie zmniejszyła się do kilku groszy.
Teraz nałożyły się na siebie dwa zjawiska. Po pierwsze – jak zawsze przed zimą wszystkie oleje, przede wszystkim opałowy, drożeją ze względu na wykorzystanie do ogrzewania domów. Po drugie – pod naciskiem opinii publicznej poprzedni minister finansów, Mirosław Gronicki, obniżył akcyzę na benzynę o 25 groszy na litrze. Oleju nie ruszył, tłumacząc, że uniemożliwia nam taki ruch dyrektywa unijna.
Ten paradoks dobrze pokazują najnowsze ceny hurtowe PKN Orlen, który dostarcza
60 proc. paliw na polski rynek. Litr benzyny euro 95 kosztuje 2,80 zł (bez podatku VAT), zaś oleju napędowego – aż 2,92 zł.
Jak widać, na dobrą sprawę za olej już powinniśmy płacić na stacjach więcej niż za benzynę, ale pewnie ich szefowie nie chcą szokować kierowców i czekają z decyzjami na utrwalenie się tego trendu lub jego zmianę. W tym drugim przypadku nożyce cenowe znów się rozjadą.
– Jeśli nowy rząd powróci od 1 stycznia do poprzedniej stawki akcyzy na benzynę albo ją jeszcze podniesie, to ceny znów się zróżnicują – mówi Urszula Cieslak z biura Reflex, monitorującego rynek paliw. – Inaczej olej będzie zimą droższy.

Różnie na stacjach
Wczoraj we Wrocławiu na stacji Statoil przy ul. Braniborskiej olej i benzyna kosztowały tyle samo – 3,99 zł. Z kolei na stacji należącej do Poczty Polskiej różnica wynosiła trzy grosze (benzyna – 3,86 zł, olej – 3,83 zł), a na stacji Orlenu
przy ul. Traugutta sięgnęła 10 groszy (3,97 zł i 3,87 zł).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Piknik motocyklowy w Zduńskiej Woli

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Cenniki na stacjach paliw wprawiają w konsternację kierowców - Wrocław Nasze Miasto

Wróć na wroclaw.naszemiasto.pl Nasze Miasto