Cegła się waha

WROCŁAW

Jutro mija termin podpisywania kontraktów w lidze szwedzkiej. Tomasz Jędrzejak złożył już swój podpis pod umową z VMS Elit Vetlandą - dotychczasowym klubem Krzysztofa Cegielskiego. "Cegła" jeszcze tego nie uczynił.

Przypomnijmy, że każdy szwedzki klub może podpisać maksymalnie dziesięć kontraktów. I Vetlanda ten limit już wyczerpała, zawierając umowy z Rune Holtą, Davidem Ruudem, Lee Richardsonem, Tomaszem Jędrzejakiem, Jörgenem Zetterbergem, Alesem i Lukasem Drymlami, Piotrem Paluchem, Wiesławem Jagusiem i Björnem Gustavssonem. A gdzie "Cegła"?

- Nie ma w tym niepokojącego. Vetlanda dostała pozwolenie od swojego związku na podpisanie jedenastej umowy - właśnie z Krzyśkiem. Sęk w tym, że on wciąż się waha, ponieważ ma jeszcze dwie inne propozycje z klubów Elitserien - mówi menedżer zawodnika, Janusz Woźny. Jedno jest pewne - sprawa musi się wyjaśnić do jutra. Dodajmy, że kontrakty w Szwecji podpisali m.in. Jarosław Hampel (Kaparna Goeteborg) i Sławomir Drabik (Vastervik).

W kraju cisza

Na wszelkie ruchy personalne w krajowym speedwayu jeszcze poczekamy, bo wciąż nie znamy kształtu przyszłorocznych rozgrywek. Co prawda dziś zbierają się w Warszawie prezesi klubów ekstraligi, ale nie należy się spodziewać, że w czasie tej narady zapadną jakieś decyzje. Na te trzeba poczekać przynajmniej do 5 listopada, kiedy odbędzie się posiedzenie Głównej Komisji Sportu Żużlowego.