WROCŁAW
Krzysztof Cegielski na sto procent przyjedzie w sobotę do Wrocławia, by spotkać się z kibicami przed finałem Złotego Kasku (godz. 18) i obejrzeć zawody.
- Szykujemy już tor crossowy, tak by wczesną wiosną Krzysiek mógł na nim trenować. Wszystko wskazuje na to, że niebawem powinien zacząć chodzić. Tak przynajmniej mówią fachowcy - przekazał nam menedżer Cegielskiego, Janusz Woźny. Jak pamiętamy, jeździec Atlasa spotkał się z kibicami przy okazji Grand Prix Polski w Bydgoszczy, ale we Wrocławiu po raz ostatni był 1 czerwca na meczu Atlas - Unia, kiedy w ostatnim wyścigu zapewnił gospodarzom - wespół z Tomaszem Jędrzejakiem - zwycięstwo. Dwa dni później uległ fatalnej kontuzji w Szwecji. W sobotę, bez względu na pogodę, przyjedzie na Stadion Olimpijski. Będzie więc okazja do rozmowy czy zrobienia sobie zdjęcia.
Złoty Kask nie będzie ostatnią tegoroczną imprezą rozegraną we Wrocławiu. Memoriał dra Ryszarda Nieścieruka, który miał się odbyć pierwotnie 18 października, zostanie przesunięty na innym termin. - Nie chcemy dodawać żadnych biegów memoriałowych do Złotego Kasku. Chcemy zrobić osobną imprezę. Byle tylko pogoda na to pozwoliła - powiedział mam prezes WTS-u, Andrzej Rusko, który stara się także o powrót do Wrocławia Grand Prix. I wszystko wskazuje na to, że wróci ona już w przyszłym roku!
Michał Probierz o Ekstraklasie i Euro
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?