Koszykarki CCC Polkowice pokonały czeską Karę Trutnov 73:60 (20:13, 13:15, 24:17, 16:15) w meczu piątej kolejki grupy G Challenge Cup.
To czwarte zwycięstwo naszej ekipy, która zapewniła sobie awans do drugiej rundy rozgrywek.
Udane - jak do tej pory - występy na europejskich parkietach odbijają się jednak na podopiecznych Andrzeja Nowakowskiego w rozgrywkach Ford Germaz Ekstraklasy. Brązowe medalistki MP przegrały cztery kolejne mecze. Zawodzi Amerykanka Jennifer Lacy. Poniżej oczekiwań spisuje się też Senegalka Aya Traore, która z przyczyn regulaminowych nie może grać w europejskich pucharach, a w rozgrywkach ligowych notuje niespełna 4 punkty w meczu. Szkoleniowiec usprawiedliwia porażki faktem, że granie spotkań co trzy dni w połączeniu z nieustannym podróżowaniem po Polsce i Europie sprawia, iż zespół praktycznie nie może normalnie trenować. Jaki pomysł na rozwiązanie kryzysu mają działacze CCC?
- Na razie szukamy przyczyn słabej gry. Samo stwierdzenie, że mamy problemy z łączeniem gry w pucharach i lidze jest dość enigmatyczne. Zresztą rozgrywki Challenge Cup są dla nas ważne, bo obecność w Europie daje szanse pozyskiwania lepszych zawodniczek - przyznał Krzysztof Korsak, prezes CCC. Szef klubu nie wyklucza, że w drużynie dojdzie do zmian, ale o tym zdecydują trenerzy i zarząd. Na "gorącym krześle" siedzi przede wszystkim Traore.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?