CCC uniknęło kolejnej wpadki

Polkowickie koszykarki, prowadzone "awaryjnie" przez Wojciecha Spisackiego, przerwały serię pięciu porażek i pokonały Cukierki 78:68.

Zwycięstwo nad zespołem, który w tym sezonie potrafił pokonać tylko SMS i Kolegium Karkonoskie, nie przyszło jednak łatwo. Początek spotkania był dość wyrównany, ale CCC nie potrafiło wypracować większej przewagi. W 23 minucie było 43:38 dla gospodyń, jednak już pod koniec trzeciej odsłony na tablicy świetlnej widniał wynik 50:56! Zapachniało kolejną niemiłą niespodzianką, lecz na szczęście decydująca kwarta przebiegała po myśli CCC. Najpierw Aya Traore doprowadziła do remisu, a chwilę później za 3 punkty trafiła Jennifer Lacy.
Był to niezwykle ważny rzut, bowiem wcześniej polkowi-czanki dwanaście razy próbowały trafić z dystansu, ale nie udało im się to ani razu. W całym spotkaniu miejscowe koszykarki miały zaledwie 18-procentową skuteczność rzutów za 3, ale dzięki dobrze rozegranym ostatnim minutom meczu wygrały dziesięcioma punktami.
Kolegium Karkonoskie zgodnie z planem przegrało w Toruniu, ale tylko 51:55. Pierwsza kwarta była bardzo wyrównana, bo dobrze grały Dorota Wójcik i Natalia Małaszewska. Później wyraźną przewagę miały już torunianki, ale w samej końcówce meczu koszykarki z Jeleniej Góry zdołały odrobić niemal całą kilkunastopunktową stratę. Doświadczony zespół Energi nie dał sobie odebrać zwycięstwa, skutecznie punktując z linii rzutów wolnych.
CCC Polkowice - Cukierki Odra Brzeg 78:68 (19:18, 18:18, 17:20, 24:12)
CCC: Stampalija 19 (9/12 za 2), Lacy 14 (1), Szyćko 14 (0/6 za 3), Carvajal 12 (1), Bortelova 8 (0/5 za 3), Traore 6, Jeziorna 5, Jasnowska 0.Cukierki: Sanders 15 (7/10 za 2), Lyubarska 12 (2), Clyburn 11, Pułtorak 10, Cybulak 7, Daniel 6 (1), Kudłak 4, Rzeźnik 3, Yurlagina 0,
W statystyce: asysty - 11:11 (Bortelova 4 - Rzeźnik 4), zbiórki - 33:32 (Stampalija 8 - Sanders 8, Pułtorak 8)Klucz do zwycięstwa: skuteczny finisz CCC w czwartej kwarcie.Bohaterka meczu: Petra Stampalija (CCC). Chorwatka nie po raz pierwszy w tym sezonie była liderką drużyny. Zdobyła 19 punktów, miała 8 zbiórek, 2 asysty, 1 blok.
Energa Toruń - AZS KK Jelenia Góra 55:51 (18:15, 14:6, 9:8, 14:22)
Energa: Tłumak 15 (3), Chełczyńska 9 (1), Bajerska 6, Perlińska 5 (1), Kowalenko 5, Marczewska 5, Predehl 4, Grabowska 4, Taylor 2, Januszek 0.Kolegium: Małaszewska 18 (2x3, 6/20 z gry), Wójcik 16, Kret 9 (3), Kaszuwara 4, Sojka 3 (1), Arodź 1, Balsam 0, Dłutowska 0.
W statystyce: asysty - 13:8 (Predehl 4 - Małaszewska 7), zbiórki - 38:25 (Chełczyńska 9 - Wójcik 8).Klucz do zwycięstwa: seria punktowa 12:0 torunianek w pierwszych pięciu minut drugiej kwarty.Antybohaterka meczu: Iwona Kaszuwara (Kolegium). Zawodniczka, która miała być dużym wzmocnieniem w meczu przeciwko swojej byłej drużynie, trafiła zaledwie 2 z 12 rzutów z gry!

W pozostałych meczach: Lotos Gdynia - Wisła Kraków 79:52, Duda Leszno - Utex ROW Rybnik 62:58, ŁKS Łódź - SMS Łomianki 88:73, AZS Gorzów - MUKS Poznań 82:70.

1. Lotos 12 24 +293
2. Wisła 12 23 +275
3. Duda 12 21 +82
4. AZS Gorzów 11 19 +123
5. AZS Poznań 12 18 +96
6. ROW 11 18 -11
7. ŁKS 11 17 -8
8. CCC 11 16 +4
9. Energa 11 15 -36
10. MUKS 11 14 -63
11. Cukierki 12 14 -152
12. SMS 11 12 -349
13. Kolegium 11 11 -254

Wisła zdemolowana w Gdyni!

Szlagierowy mecz na szczycie Ford Germaz Ekstraklasy Lotos PKO BP - Wisła Can Pack zakończył się efektownym zwycięstwem gdynianek 79:52 (23:13, 19:9, 16:17, 21:13). Podopieczne Romana Skrzecza zagrały świetnie w defensywie, a w ataku brylowały dwie Amerykanki, które jeszcze w poprzednim sezonie broniły barw Wisły - Chamique Holdsclaw (22 punkty) i Dominique Canty (16). Jedyną wiślacką, która zasłużyła w tym meczu na wyróżnienie była Hiszpanka Marta Fernandez, zdobywczyni 16 punktów.