BOKS
Bonin mistrzem świata organizacji IBC, Diablo obił Sebastiana Hilla
Tomasz Bonin wywalczył tytuł mistrza świata wagi ciężkiej mało prestiżowej federacji International Boxing Council (IBC)
Pierwsza gala, którą polska grupa Hammer Knock-Out Promotions zorganizowała w USA (w Chicago) zakończyła się pełnym sukcesem. Inna sprawa, że nie było jeszcze takiej, w której pewne rozstrzygnięcia nie poszłyby po myśli Andrzeja Wasilewskiego i Piotra Wernera...
W nocy z soboty na niedzielę, w chicagowskiej hali Copernicus Center, 32-letni Bonin pokonał na punkty w 12-rundowym pojedynku Fernely Feliza z Dominikany. Werdykt sędziów był jednogłośny – 116:113, 117:111, 116:112. Przypomnijmy, że dla Bonina był to drugi pojedynek o mistrzostwo świata. 19 czerwca 2004 roku Polak zmierzył się na Wyspach z Audleyem Harrisonem – mistrzem olimpijskim z Sydney i mistrzem świata federacji WBF. Wówczas arbiter przerwał pojedynek w 9. rundzie, ogłaszając porażkę Polaka.
– Wtedy przegrałem niesłusznie. To właśnie tamten pojedynek wzmocnił mnie psychicznie, uwierzyłem w swoje możliwości – przyznał Polak, noszący ringowy pseudonim Byk. Jego bilans to 33 pojedynki i 32 wygrane. Feliz legitymuje się teraz rekordem 21-7. Dodajmy, że Bonin to trzeci polski mistrz świata w boksie zawodowym. Pierwszym był Maciej Zegan (WBF), a drugim Tomasz Adamek (WBC). Dariusz Michalczewski po swoje pasy sięgał jako Niemiec.
W Copernicus Center udanie boksowali także inni członkowie Hammer KnockOut Promotions. Krzysztof Diablo Włodarczyk pokonał na punkty (60:52, 60:54, 60:52) Sebastiana Hilla (był dwukrotnie liczony w I rundzie), Rafał Jackiewicz również na punkty (80:72, 80:72, 80:71) wygrał z Joshuą Smithem, Paweł Kołodziej znokautował w I rundzie Neila Stephensa, a Marcin Najman wygrał przez tko w 1. starciu z Dougiem Phillipsem. Z kolei Ukrainiec Władymir Łazebnik wypunktował (59:55, 58:56, 58:56) Davida Cleage'a. •
echodnia.eu Pożegnanie Pawła Paczkowskiego z Industrii Kielce
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?